Prezes Lemny Viet Ngo poinformował w oświadczeniu, że rozmowy z giełdową firmą zostały zerwane już 30 września, podczas spotkania z prezesem Piotrem Żołyńskim i członkiem rady nadzorczej Mariuszem Patrowiczem.
O tym, że Amerykanie nie są już zainteresowani biznesem z Fonem, napisaliśmy w czwartek na parkiet.com, a kilka godzin później Fon wydał raport bieżący z informacją, że... zrywa umowę z Lemną.
W oświadczeniu prezesa Ngo czytamy, że Lemna nabrała wątpliwości co do wiarygodności oraz transparentności Fonu po otrzymaniu w lipcu pisma od Stowarzyszenia Inwestorów Prywatnych (zapewne chodzi o Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych). Ponadto Fon miał naruszyć umowę, ujawniając informacje otrzymane w trakcie negocjacji. Przypomnijmy, że spółki rozmawiały o budowie dwóch centrów przerobu odpadów: w Radymnie i Białogardzie, za 58 mln euro.
– W sprawie komentarza Lemny wydamy oświadczenie – komentuje prezes Żołyński. W sobotnim wywiadzie dla „Parkietu” szef Fonu zapewnił, że od Amerykanów nigdy nie otrzymał informacji o zakończeniu współpracy.
Tymczasem SII, które wątpi w te tłumaczenia, skierowało do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o zbadanie, czy Fon nie naruszył obowiązków informacyjnych i czy w związku z tym jeden z członków rady nadzorczej handlował papierami w okresie zamkniętym (od chwili powzięcia wiadomości o zerwaniu współpracy do publikacji raportu).