Przychody Suwar w III kwartale były niższe niż przed rokiem o ponad 33 proc. i wyniosły 10,5 mln zł. Spółka tłumaczy to gorszą sprzedażą samochodowych trójkątów ostrzegawczych z powodu kryzysu w branży motoryzacyjnej oraz taniej chińskiej konkurencji. Zarząd przewiduje, że sytuacja szybko się nie poprawi. Gorzej sprzedawały się również plastykowe opakowania. W dodatku surowce do produkcji podrożały.
Zysk operacyjny Suwar skurczył się o 57 proc. i wyniósł 510 tys. zł, natomiast czysty zarobek o 48 proc. i wyniósł 1,15 mln zł. Po trzech kwartałach pabianicka firma ma 32,2 mln zł przychodów i 3,3 mln z zysku netto. - Dołożymy starań, by zwiększyć sprzedaż i poprawić rentowność, jednak zależy to głównie od popytu na nasze wyroby i ceny surowców do produkcji. Prowadzona restrukturyzacja pozwala na umiarkowany optymizm w kwestii wyników za IV kwartał - ocenia wiceprezes Wojciech Sobczak.
Mimo roszad w akcjonariacie i radzie nadzorczej Suwar Sobczak oraz prezes Iwona Menes-Malinowska, kojarzeni z Romanem Karkosikiem, zachowali stanowiska. Kontrolę nad Suwarami z rąk Karkosika przejęła kanadyjska grupa Wentworth. Członkowie jej zarządu: Walter i Thaddeus Kuskowscy weszli wczoraj do rady nadzorczej pabianickiej firmy - odpowiednio jako szef i wiceszef rady. Dodatkowo zostali oddelegowani do pełnienia samodzielnych czynności nadzorczych - będą więc mogli uczestniczyć w posiedzeniach zarządu, badać wszystkie dokumenty spółki, żądać od zarządu i pracowników sprawozdań i wyjaśnień oraz dokonywać rewizji stanu majątku firmy.