Dzięki niej na przełomie 2010 i 2011 r. ruszy produkcja folii stretch nowej generacji. – W efekcie nasze moce produkcyjne zwiększą się w tym asortymencie o 17 tys. ton. Obecnie wynoszą 27 tys. ton rocznie – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergis-Eurofilms.

Dodaje, że inwestycja w około 40 proc. będzie sfinansowana ze środków unijnych. Spółka dostała właśnie na ten cel 9,6 mln zł dotacji w ramach programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka”. Pozostała część będzie pochodzić ze środków własnych oraz kredytów. Zarząd nie martwi się o popyt na wyroby pochodzące z nowej linii, gdyż dzisiaj realizuje tylko część zamówień zgłaszanych przez odbiorców.

Największy w kraju przetwórca tworzyw sztucznych zakończył sukcesem emisję 30 tys. obligacji zamiennych na akcje. – Pozyskaliśmy 30 mln zł, które przeznaczymy na spłatę kredytów. W rezultacie zadłużenie spółki wobec banków spadnie do około 103 mln zł w 2010 r. – informuje Nowicki.Jego zdaniem obecne warunki gospodarowania w grupie kapitałowej są podobne do tych w poprzednich kwartałach. Ergis-Eurofilms poprawia przychody i uzyskuje wysokie marże. – Czwarty kwartał powinien być lepszy od tego samego okresu z poprzedniego roku. Niewiadomą pozostaje tylko zysk netto, który w dużej mierze zależy od kursu euro (w tej walucie spółka ma część kredytów i znaczącą część sprzedaży – red.) – mówi prezes giełdowej spółki.