Hutmen i Skarb Państwa od ponad roku spierają się o likwidację Huty Metali Nieżelaznych Szopienice. Dziś sąd miał rozpatrzyć odwołanie Skarbu Państwa (ma 32 proc. akcji) od czerwcowego wyroku oddalającego pozew o uchylenie uchwały o likwidacji. We wrześniu zeszłego roku zamknięcie nierentownego zakładu przeforsował Hutmen (ma 62 proc. papierów). Nowy termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Sądowy spór formalnie nie blokuje możliwości wyprzedaży majątku Szopienic, ale najwyraźniej opóźnia tempo prac. Do tej pory rada nadzorcza nie zatwierdziła uchwałą harmonogramu likwidacji (miała to zrobić w trybie obiegowym), odbyły się tylko dwa niewielkie przetargi.
Tymczasem 30 listopada odbędzie się zgromadzenie akcjonariuszy Szopienic w sprawie podwyższenia kapitału o 1,6 mln zł (teraz to 2,97 mln zł) w ramach emisji z prawem poboru. Jak pisaliśmy w październiku, wnioskował o to likwidator uzasadniając, że potrzebuje pieniędzy na bieżącą działalność.
Rada nadzorcza Hutmenu wydała już zgodę na objęcie nowych akcji przez spółkę. A Skarb Państwa? - Nie znamy celu takiej operacji, nie otrzymaliśmy od spółki żadnych dokumentów dotyczących NWZA, dlatego nie możemy w pełni odnieść się do tej sytuacji - mówi Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu.