– Rok 2010 to czas na porządkowanie struktur organizacyjnych i inwestycji w badania związane z rozwojem technologii LED-owej (energooszczędne oświetlenie – red.) i odnawialnymi źródłami energii – mówi Bogusław Pilszczek, prezes ES-Systemu, firmy zajmującej się produkcją systemów oświetleniowych. Podkreśla, że na badania spółka przeznaczy w tym roku dwa razy więcej niż do tej pory, czyli 2–3 proc. zeszłorocznej sprzedaży. Po trzech kwartałach obroty grupy wyniosły 109,6 mln zł.

Kilkanaście milionów złotych będzie z kolei kosztować budowa zakładu w Dobczycach w Krakowskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. – Powołaliśmy spółkę produkcyjną ES-System NT. Pozwolenie na budowę zakładu już mamy. Prace rozpoczniemy, kiedy warunki pogodowe pozwolą – mówi prezes.

Obecnie spółka ma dwa zakłady w Wilkasach i Rzeszowie, będące podmiotami zależnymi, i wydział produkcyjny w ramach ES-Systemu. Do nowego zakładu przeniesiona zostanie produkcja elektroniki, a także opraw diodowych. Jak informuje prezes, po reorganizacji grupa będzie produkować w trzech fabrykach, a giełdowy ES-System będzie organem koordynującym, odpowiedzialnym głównie za działalność handlową.

Tegoroczne plany zarządu obejmują także zwiększenie eksportu. – Chcemy umocnić sprzedaż w Europie, a także w obu Amerykach – mówi prezes. Obecnie sprzedaż zagraniczna odpowiada za 23 proc. sprzedaży. Docelowo w 2012 r. ma stanowić 35–40 proc. przychodów.