Biorąc pod uwagę trudne otoczenie w gospodarce, wypracowanie zysku uważam za duży sukces – mówi Waldemar Madura, prezes Ampli. Dodaje, że podobny cel zarząd ma na 2010 r. Konkretów jednak nie podaje.
Tarnowskiej spółce w poprawie wyników pomaga ochrona marży, nawet kosztem mniejszych obrotów. Dodatkowo zarząd obciął limity kredytów kupieckich dla mniej wiarygodnych partnerów. Po trzech kwartałach 2009 roku zysk netto przypisany jednostce dominującej wyniósł 357 tys. zł (1 tys. zł przed rokiem), przy 52,9 mln zł sprzedaży (70 mln zł). Czy ostatni kwartał 2009 r. Ampli zakończyło zyskiem?
– Wszystko wskazuje, że ostatnie trzy miesiące również zakończyliśmy na plusie – odpowiada Madura. To dobra informacja dla akcjonariuszy, gdyż IV kwartał to sezonowo trudny okres dla dystrybutorów z uwagi na ryzyko zawiązania rezerw.
Zarząd Ampli nie planuje w 2010 r. żadnych spektakularnych inwestycji. – To nie jest dobry okres na duże projekty. Cały czas zachowujemy dużą ostrożność przy nowych przedsięwzięciach. Poczekamy na pełne wyniki zakończonej restrukturyzacji firmy – informuje Madura. W ubiegłym roku giełdowa spółka zmniejszyła liczbę hurtowni do 6, z 12. Na razie w planach zarządu nie ma powiększenia sieci placówek. Ampli stawia za to na mobilnych doradców.
– Zatrudniamy kolejne osoby w tym systemie sprzedaży. W ostatnim czasie zwiększamy obecność w okolicach Łodzi i Piotrkowa Trybunalskiego – mówi szef Ampli.