Mostostal Warszawa chce się bronić, ale analitycy nie wierzą, że pójdzie do sądu

Nie milkną dyskusje na temat umowy na budowę stadionu we Wrocławiu rozwiązanej przez władze miasta.

Publikacja: 21.01.2010 07:49

Wczoraj Mostostal Warszawa opublikował komunikat, w którym poinformował, że spółki wchodzące w skład

Wczoraj Mostostal Warszawa opublikował komunikat, w którym poinformował, że spółki wchodzące w skład konsorcjum, które było odpowiedzialne za realizację budowy stadionu we Wrocławiu, nie zgadzają się z uzasadnieniem zerwania kontraktu i że uważają tę decyzję za bezpodstawną i prawnie bezskuteczną

Foto: Fotorzepa

Wczoraj Mostostal Warszawa opublikował komunikat, w którym poinformował, że spółki wchodzące w skład konsorcjum, które było odpowiedzialne za realizację inwestycji, nie zgadzają się z uzasadnieniem zerwania kontraktu i że uważają tę decyzję za bezpodstawną i prawnie bezskuteczną. W komunikacie czytamy też, że „konsorcjum zamierza skorzystać z wszelkich przysługujących mu środków ochrony prawnej, broniąc swoich interesów, dobrego imienia i wizerunku”.

[link=http://www.parkiet.com/artykul/7,886126_Mostostal_Warszawa_zawiazal_juz_czesc_rezerw_na_Wroclaw_.html][b]Mostostal Warszawa zawiązał już część rezerw na Wrocław?[/b] » [/link]

Czy to oznacza, że sprawa trafi do sądu? – W tym momencie nic nie jest przesądzone. W komunikacie informujemy tylko, że jeżeli zajdzie taka konieczność, to konsorcjum będzie bronić swoich interesów – mówi Kinga Drózd z biura prasowego Mostostalu.

[link=http://www.parkiet.com/artykul/25,883338_Mostostal_Warszawa_dostal_czerwona_kartke.html][b]Mostostal Warszawa dostał czerwoną kartkę[/b] » [/link]

Eksperci nie wierzą w takie rozwiązanie. – Wydaje mi się, że zarówno władze Wrocławia, jak i przedstawiciele konsorcjum będą chcieli załatwić sprawę polubownie. Droga sądowa to ostateczność, która ciągnęłaby się latami. Dlatego nie sądzę, że Mostostal zdecyduje się na wytoczenie procesu. – W tym wypadku trudno jednak o zdecydowane twierdzenia. To pytanie należałoby skierować do przedstawicieli konsorcjum – mówi Tomasz Czyż z ING Securities.

Miasto wypowiedziało wartą 598,1 mln zł netto umowę ze względu na opóźnienia i domaga się od konsorcjum 73 mln zł kary. 49,6 proc. wynagrodzenia przypaść miało Mostostalowi wraz z zależnym Wrobisem. Lider, J&P Avax, miał odpowiadać za 48,52 proc. prac. W konsorcjum była też spółka Modern Construction Design. Tymczasem wczoraj PAP poinformowała, że miasto chce pozwać Mostostal.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją