Sylwia Szwed, od ostatniego czwartku prezes Fonu, zapoznaje się szczegółowo ze strukturą działalności spółki. - Pierwszych decyzji istotnych dla akcjonariuszy należy oczekiwać już w bieżącym kwartale - zapowiada, ale nie zdradza szczegółów. - Strategicznym celem jest kontynuacja inwestycji w zakresie energii elektrycznej pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych jak też aktywne działania na rynku NewConnect i GPW. Istotnym elementem mojego projektu menedżerskiego będzie wzrost wyceny giełdowej Fonu, która jest obecnie niedoszacowana, oczywiście wraz ze wzrostem wartości fundamentalnej - mówi Szwed.

Bieżący kurs Fonu to 47 gr, podczas gdy rok temu było to ponad 70 gr.

Fon inwestował m.in. w walory giełdowego Ergu, jest też właścicielem 51 proc. akcji Fonu Ecology - wniosek o dopuszczenie spółki na NewConnect właśnie trafił do GPW. Fon Ecology ma 21-proc. pakiet czeskiego K-Protosu, który ma zostać sprzedany giełdowemu Chemoservisowi oraz dwie elektrownie wodne.

Kontrolowany przez Mariusza Patrowicza Fon (inwestor ma 2,7 proc. walorów, co przy rozdrobnieniu akcjonariatu wystarczy do rozdawania kart) miał zajmować się budownictwem drogowym i mieszkaniowym czy tworzyć centra recyklingu. Ostatnia koncepcja to energetyka: głównie budowa elektrowni wodnych. - Od wejścia Polski do UE aktywnie uczestniczę w procesach inwestycyjnych związanych z energią odnawialną, zarówno od strony pozyskiwania dofinansowania jak i regulacji prawnych - podkreśla Szwed. Nie zgadza się z tezą, iż Fon uchodzi za firmę mało wiarygodną, ponieważ w przypadku wielu spółek część zapowiedzi udaje się zrealizować a część nie. - Moją zasadą będzie informowanie o konkretnych działaniach, które będą miały duże prawdopodobieństwo realizacji - zapewnia Szwed.