Potem jednak kurs konsekwentnie spadał – na zamknięciu sesji za akcje płacono już tylko po 3,3 zł, o 1,2 proc. powyżej kursu odniesienia. Z rąk do rąk przeszło aż 3,3 mln papierów, czyli równowartość prawie 5 proc. kapitału.

Jak ujawniło nam źródło zbliżone do jednej ze stron negocjacji, Cognor miałby wydzierżawić (niewykluczone, że docelowo sprzedać) kilkanaście polskich oddziałów handlowych hutniczemu gigantowi za 120 – 150 mln zł. Do takich uzgodnień strony miały dojść w połowie września. Finalizacja porozumienia jest spodziewana w najbliższym czasie.

W podobnie entuzjastyczny sposób inwestorzy giełdowi reagowali na wcześniejsze prasowe doniesienia o postępach w negocjacjach, o których rynek huczy od wielu miesięcy. Mimo to ArcelorMittal i Złomrex, właściciel 64,4 proc. akcji Cognora, konsekwentnie nie komentują sprawy.

Przemysław Sztuczkowski, prezes i jedyny akcjonariusz Złomreksu, w opublikowanej w piątek na portalu wnp. pl rozmowie nie zaprzeczył podanym przez „Parkiet” informacjom, odmówił jednak bardziej szczegółowego komentarza.

Oprócz przeznaczonych do zbycia polskich placówek Cognor kontroluje jeszcze sieć handlową obejmującą zasięgiem kilka krajów naszego regionu Europy – to oddziały kupione od austriackiego koncernu Voestalpine Stahlhandel. Polska część Cognora powstała z połączenia oddziałów należących do kilku przejmowanych w różnym czasie podmiotów – ich ujednolicenie i restrukturyzacja generuje bardzo wysokie koszty.