Duży popyt na akcje to przede wszystkim efekt podania informacji o zwiększeniu udziału w kapitale zakładowym firmy przez znanego inwestora Krzysztofa Moskę z 12,6 proc. do 15,3 proc. Kolejne papiery Plast-Boksu dokupił w ostatnią środę i czwartek. Czy nadal będzie je nabywał? – Nie mogę o tym mówić, gdyż byłaby to sugestia dla rynku. Niezależnie od tego mam swoje oczekiwania i plany wobec Plast-Boksu, o których już wcześniej częściowo informowałem. I zamierzam je realizować – mówi Moska.

Dodaje, że dotyczą one m.in. pozyskania dla spółki partnera, który pomoże jej osiągać lepsze rezultaty niż obecnie. – Chodzi o współpracę z międzynarodowym koncernem mogącym wspólnie z Plast-Boksem?prowadzić produkcję i sprzedaż?tworzyw sztucznych – twierdzi Moska. Więcej szczegółów nie chce na razie podawać.

Dodatkowym impulsem do zwyżek mogła być czwartkowa informacja o zakupie 50 tys. akcji po 15 zł przez Grzegorza Pawlaka, członka zarządu Plast-Boksu. – Nabyłem je, gdyż uważam, że to najlepsza obecnie inwestycja na GPW. Nie mogę wykluczyć dalszych zakupów – mówi Pawlak. W jego ocenie przedstawiona niedawno strategia jest w pełni realna, co może zachęcać również innych inwestorów do większego zainteresowania firmą.