Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki Krynicki Recykling, które odbyło się 15 kwietnia, podjęło uchwałę o zamkniętej emisji 1,150 mln akcji serii H. Akcjonariusze zgodnie stwierdzili, że jest to obecnie najlepszy sposób na pozyskanie kapitału na budowę kolejnego zakładu uzdatniania stłuczki szklanej. Wskutek przeprowadzonej emisji, akcje zakupiło dwóch inwestorów. Łącznie nabyli oni 1,083 mln akcji po cenie 4,80 zł, a więc po cenie niemal 5 proc. wyższej niż ówczesna cena rynkowa, która w piątek wynosiła 4,58 zł. Emisję przeprowadził dom maklerski Trigon, który był także odpowiedzialny za pozyskanie inwestorów.
Struktura oparta na doświadczeniu
– Uzyskane z emisji środki całkowicie wystarczą na pełne sfinansowanie wkładu własnego inwestycji w Lublińcu (woj. śląskie) – zapewnia Adam Krynicki, prezes zarządu Krynicki Recykling. – Rozbieżność, czyli różnica 67 tys. akcji wynika z tego, że nie wszystkie akcje zostały objęte właśnie po tej cenie tj. po 4,8 zł. Jednak uchwała WZA wciąż obowiązuje, a więc akcje te mogą zostać jeszcze sprzedane. Sprzedaż nieobjętych akcji również odbędzie się w formie emisji prywatnej. Ten proces rozpocznie się już w maju.
Emisja akcji to jednak zaledwie 10 proc. środków przeznaczonych na nową inwestycję. Blisko 19 mln zł, a wiec 50 proc. pochodzi z funduszy unijnych, a pozostałe 40 proc. stanowić będzie bankowy kredyt inwestycyjny. Jak przekonuje Adam Krynicki, identyczna struktura finansowania doskonale sprawdziła się przy budowie zakładu uzdatniania stłuczki szklanej w Pełkiniach na Podkarpaciu.
Jak zapewnia prezes Krynicki, budowa nowego zakładu powinna rozpocząć się już latem, a zakończyć do grudnia 2014 roku. W Lublińcu po raz pierwszy zostanie wykorzystanie technologia odzysku stłuczki o granulacji poniżej 10 mm.
– Dziś surowiec ten traktowany jest jako odpad, ale dzięki naszej technologii wkrótce stanie się on pełnowartościowym towarem – przekonuje prezes olsztyńskiej spółki.