Niedawno pisaliśmy o mocnym wzroście obrotów akcjami kontrolowanego przez Romana Karkosika Boryszewa. Rynek spekulował, że może mieć to związek z celowym działaniem, mającym na celu utrzymanie przemysłowego koncernu w indeksie WIG20.
Okazuje się, że sprawę monitorowała Komisja Nadzoru Finansowego.
- Wygenerowanie sztucznych obrotów wiążemy z kwartalną korektą składu indeksu WIG20 i współpracujemy w tym zakresie z GPW – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Komitet Indeksów Giełdowych zbiera się 13 maja.
Urząd stwierdził wzrost średniego sesyjnego wolumenu obrotów o ponad 560 proc. między 19 a 30 kwietnia. Ten zwiększony wolumen związany był z zawarciem 29 transakcji typu „cross" o łącznym wolumenie 685,3 mln akcji.
24 transakcje zawarte zostały podczas sześciu sesji między dwoma powiązanymi ze sobą inwestorami – KNF nie ujawnia ich tożsamości. Na zakończenie każdej z tych sesji stan posiadania akcji żadnego z tych inwestorów nie zmieniał się. Transakcje nie przyniosły zysku żadnej ze stron. Chodzi o łącznie 650 mln akcji, stanowiących 28,8 proc. kapitału.