Od 1 września, kiedy Gant zaczął skupować akcje własne, zgromadził już niespełna 35 tys. papierów. To niewiele w porównaniu z maksymalnie 2 mln walorów, do nabycia których spółka została upoważniona przez akcjonariuszy. Ma na to czas do przyszłorocznego zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy.
Jeżeli dotychczasowe tempo skupu zostanie utrzymane, wykonanie planu nawet w 25 procentach może okazać się niemożliwe. Jak tłumaczy zarząd, Gant dość ostrożnie wydaje pieniądze na skup m.in. ze względu na naciski kredytujących go banków i obligatariuszy.
Rośnie rentowność obligacji
Gant stracił w ostatnim czasie również w oczach inwestorów z Catalyst. Z 10 notowanych na rynku serii papierów dłużnych cztery wyceniane są już poniżej wartości nominalnej. – Trudno nam powiązać wzrost rentowności obligacji z bieżącą sytuacją Ganta. Nie mamy i nigdy nie mieliśmy opóźnień w spłacie zobowiązań obligacyjnych, z rozmów z obligatariuszami wynika, że jesteśmy dla nich pewnym i wiarygodnym partnerem – mówi Andrzej Szornak, wiceprezes Ganta. Inwestorzy wyrażają, m.in. na forum Parkiet.com, obawy związane z rosnącym krótkoterminowym zadłużeniem spółki. Do 30 czerwca 2012 r. Gant musi spłacić ponad 411 mln złotych zobowiązań kredytowych i obligacyjnych. Wiceprezes uspokaja, przypominając, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy firma ukończy wiele inwestycji mieszkaniowych, otrzymując zapłatę za już sprzedane w nich mieszkania. Z szacunków „Parkietu" wynika, że wpływy Ganta z działalności deweloperskiej w drugiej połowie 2011 r. i pierwszej części roku 2012 wyniosą 450 mln złotych. Szornak podtrzymuje również prognozę dotyczącą wyników roku 2011. Zakłada ona, że Gant wypracuje w całym roku 30 mln zł zysku przy 338 mln zł obrotów. Do końca czerwca budżet dewelopera zrealizowano, odpowiednio, w 57 i 36 procentach.
Plan sprzedaży utrzymany
Wiceprezes Ganta nie widzi też powodów do zmiany planu sprzedaży mieszkań na 2011 r., choć przyznaje, że sytuacja makroekonomiczna nie jest dla deweloperów sprzyjająca. Plan Ganta na 2011 r. zakłada sprzedaż ok. 870 mieszkań przy uwzględnieniu rezygnacji. Po ośmiu miesiącach Gant znalazł nabywców na 484 lokale, z czego 112 sprzedano w lipcu i sierpniu. Od stycznia do sierpnia 2010 r. Gant zbył 565 lokali, by cały rok zamknąć z 926 sprzedanymi mieszkaniami.