Wojna o władzę nad Rafako, Różacki odchodzi z PBG

Rynek krytycznie ocenił zmiany w zarządach dwóch giełdowych spółek. Analitycy zastanawiają się nad ich przyczynami. Oceniają, że doprowadzą do likwidacji PBG

Aktualizacja: 14.02.2017 21:30 Publikacja: 30.10.2012 05:17

Wojna o władzę nad Rafako, Różacki odchodzi z PBG

Foto: GG Parkiet

Wiesław Różacki zrezygnował wczoraj ze stanowiska prezesa PBG. Dzień wcześniej decyzję o jego odwołaniu podjęła też rada nadzorcza firmy. RN Rafako odwołała go natomiast w poniedziałek z funkcji szefa spółki, której 61,01?proc. kapitału kontroluje wielkopolska grupa.?Prezesem obydwu firm został Jerzy Mortas, który z grupą PBG związany jest od 2010 r., a w przeszłości był m.in. prezesem Enei.

Różacki decyzję o odejściu z zarządu PBG uzasadnił utratą przez zarząd kontroli nad kluczowym aktywem, czyli pakietem kontrolnym akcji Rafako należącym do cypryjskiego Multaros Trading Company Ltd. 4 lipca ta firma podpisała z również cypryjską firmą Adaptorinvest Ltd. umowę dotyczącą świadczenia usług doradczych i umowę zastawu na akcjach Rafako.

O żadnej z umów Różacki, który był prezesem PBG od 29 czerwca, nie wiedział. Różacki podkreślił w uzasadnieniu swojej rezygnacji, że wartość umowy, która w jego ocenie nie ma sensu ekonomicznego, to 5 mln euro, a zastaw ustanowiono na akcjach wartych około 462,4 mln zł. Dlatego uznał, że zawarcie umów może spełniać przesłanki działania na szkodę PBG oraz jego wierzycieli.

Zamieszanie w Rafako

Walka toczy się o władze Rafako. Zarząd spółki poinformował, że próby zmian w jego składzie zostały podjęte w niedzielę w trakcie nieformalnego spotkania, które próbowano przekształcić w posiedzenie rady. W ocenie zarządu Rafako rada nie mogła tego dnia podejmować żadnych decyzji (m.in. w  związku z brakiem formalnego zwołania). W komunikacie bieżącym zarząd podkreślił też, że „ze względu na „specyfikę układu właścicielskiego" na ewentualne podjęcie uchwały o zmianie składu zarządu Rafako wymagana byłaby zgoda nadzorcy sądowego PBG oraz sędziego komisarza".

PBG i Rafako opublikowały jednak komunikaty bieżące, z których wynika, że decyzje o zmianach w zarządzie Rafako podjęto wczoraj.

Krytyczna reakcja rynku

W reakcji na zamieszanie akcje obydwu spółek wczoraj dużo traciły. Kurs wielkopolskiej grupy spadał nawet o 25,8 proc., a producent kotłów tracił maksymalnie 9,6 proc. Negatywnie o zmianach wypowiadają się analitycy.

– Informacje o odejściu Wiesława Różackiego z zarządu PBG i przede wszystkim tryb, w jakim dokonuje się zmian w Rafako, oznaczają większą możliwość likwidacji PBG. Jeśli prezes Różacki, który cieszył się dotychczas dobrą opinią na rynku, uzasadnia swoją rezygnację faktem, że decyzje na temat zastawu na akcjach Rafako podjęto bez jego wiedzy i umowa będąca podstawą tego zastawu nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego, to wierzyciele grupy mogą mieć bardzo ograniczoną ochotę do negocjowania układu, tym bardziej że ostatnie miesiące negocjowali z osobą, której już nie ma w spółce, a główny właściciel (Jerzy Wiśniewski – red.) nie ma żadnej wiarygodności na  rynku finansowym – uważa Piotr Nawrocki z Millennium DM. – Już sam tryb dokonywania zmian bez konsultacji z pozostałymi akcjonariuszami spółek i wierzycielami budzi duże wątpliwości i uwiarygodnia bardziej wersję prezesa Różackiego. Rzadko zmiany takie odbywają w trakcie weekendu i trzeba sobie zadać pytanie, skąd taka determinacja Jerzego Wiśniewskiego. Można tylko spekulować, czy prezes Różacki?został odwołany, gdyż właścicielowi PBG nie spodobały się próby zwolnienia zastawu na  akcjach Rafako wobec podmiotu cypryjskiego, którego właściciele pozostają nieznani – dodaje i zaznacza, że czeka także, jak do tej sprawy ustosunkują się nadzorca sądowy i sędzia komisarz, którzy powinni zapobiegać jakimkolwiek próbom uszczuplania majątku PBG.

Nawrocki podkreśla, że zmiany są też niekorzystne dla Rafako. Jego zdaniem odwołanie Różackiego oraz zamieszanie dotyczące ruchów głównego akcjonariusza podkopią przynajmniej chwilo zaufanie do Rafako kooperantów czy przede wszystkim klientów.

Wątpliwości akcjonariusza

Krytycznie na temat zmian wypowiadają się przedstawiciele BZ WBK?Asset Management, który ma 12,55 proc. akcji producenta kotłów. – To, co się dzieje wokół Rafako, jest dla nas niepokojące. Prezesa Różackiego oceniamy bardzo dobrze,?w związku z tym nie są dla nas jasne intencje PBG i nie rozumiemy, dlaczego akurat w tym momencie rada nadzorcza Rafako postanowiła odwołać go ze stanowiska prezesa – mówi Szymon Borwski-Reks, zarządzający funduszami BZ WBK TFI.

[email protected]

Kalendarium wydarzeń w 2012 r.

4 czerwca

PBG oraz spółki zależne Hydrobudowa i Aprivia złożyły wnioski o upadłość układową w związku z trudną sytuacją płynnościową wynikającą z realizacji kapitałochłonnych kontraktów drogowych, nierozliczeniem do końca robót na kontrakcie dotyczącym Stadionu Narodowego oraz przeciągającymi się rozmowami z bankami na temat finansowania.

13 czerwca

Sąd ogłosił upadłość układową PBG. Złożone przez zarząd propozycje układowe przewidują, że w 100 proc. spółka spłaci tych wierzycieli, którym jest winna nie więcej niż 100 tys. zł. Zobowiązania przekraczające tę kwotę, ale nie wyższe niż milion złotych, zamierza uregulować w 80 proc. Pozostałe spłaci w 69 proc. Dodatkowo proponuje wierzycielom z ostatniej grupy zamianę do 12 proc. tych kwot na akcje emitowane po 40 zł za sztukę.

29 czerwca

Wiesław Różacki, prezes Rafako (spółka zależna PBG) i członek zarządu PBG, zastąpił Jerzego Wiśniewskiego na stanowisku prezesa PBG. Zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy nie udzieliło absolutorium Wiśniewskiemu, który wcześniej złożył rezygnację, ale przeszedł do rady nadzorczej.

27 lipca

PBG składa w Agencji Rozwoju Przemysłu wniosek o udzielenie pomocy publicznej na ratowanie. Spółka ubiega się o pożyczkę w wysokości około 200 mln zł.

30 lipca

Sąd ogłasza upadłość likwidacyjną Aprivii – w związku z trudną sytuacją firma nie miała możliwości zrealizowania układu z wierzycielami.

17 września

Sąd na tej samej podstawie ogłasza upadłość likwidacyjną Hydrobudowy.

5 października

PBG informuje o ustanowieniu zastawu na wszystkich papierach Rafako należących do cypryjskiego Multaros Trading Company. Wartość zabezpieczenia nie przekracza 5 mln euro (ponad 20 mln zł), tymczasem pakiet uprawniający do nieco ponad 50 proc. głosów na walnych zgromadzeniach był wówczas wart 325 mln zł. Zastaw ustanowiono na rzecz tajemniczego cypryjskiego Adaptorinvestu – kto za nim stoi, nie zostało ujawnione.

AR

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją