To o 4 proc. więcej niż rok temu. – Ostatnio poczyniliśmy wiele inwestycji, w ciągu trzech lat pochłonęły one około 13 mln zł. Dlatego w najbliższych dwóch latach oczekujemy co najmniej 15-proc. wzrostu przychodów – zapowiada Andrzej Jurczak, prezes spółki.

Symboliczny był zysk netto, który wyniósł 10 tys. zł. W zeszłym roku było to 930 tys. zł. Zarząd przyznaje, że spółka zmaga się z narastającą presją na marże. – Oczekujemy, że branża będzie przeżywać okres konsolidacji, w którym Grodno chce aktywnie uczestniczyć – mówi Jurczak. Dodaje, że Grodno prowadzi rozmowy z dwoma podmiotami w sprawie akwizycji. Jeden z nich działa w branży przemysłowej i generuje kilkanaście milionów złotych rocznych przychodów. Drugi to firma dystrybucyjna o przychodach rocznych na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych. – Gdybyśmy mieli przejąć większy podmiot, w grę wchodzi emisja akcji i przejście na rynek główny GPW. W przypadku mniejszej akwizycji finansowanie będzie pochodzić ze środków własnych i kredytu. Wówczas nie połączylibyśmy tego z przejściem na GPW. Nie próbujemy za wszelką cenę przejść na główny parkiet – wyjaśnia Jurczak. Jego zdaniem przejęcia raczej nie uda się sfinalizować do końca marca 2013 r.

Ze względu na zwiększoną konkurencję w branży i zmienność marż zarząd odwołał prognozy finansowe na rok obrachunkowy 2012/2013. Zysk EBITDA miał wynieść 11,34 mln zł, a zysk netto 4,6 mln zł. Zdaniem zarządu możliwe do uzyskania będą przychody w wysokości 190 mln zł.