Jak wskazuje Marek Szymański, analityk Espirito Santo, wyniki Elektrobudowy za IV kwartał są pozytywnym zaskoczeniem ze względu na lekką poprawę marży brutto ze sprzedaży rok do roku (wynikającą ze wzrostu udziału wysoko rentownego segmentu wytwarzania energii) oraz solidne przepływy pieniężne z działalności operacyjnej. – Wyniki okazały się nieco lepsze od naszych oczekiwań na poziomie netto, pomimo mocnego obciążenia negatywnymi zdarzeniami jednorazowymi (prawie 5 mln zł na poziomie operacyjnym), związanymi głównie z odpisami aktualizującymi – przyznał.
W całym 2012 roku grupa zanotowała rekordową sprzedaż na poziomie 1,03 mld zł. Skonsolidowany zysk netto wyniósł 39,5 mln zł. Było to nieznacznie więcej niż w 2011 roku (37,9 mln zł). Zysk operacyjny skurczył się o prawie 13 proc., do 43 mln zł. – Uwzględniając niższą bazę z 2012 roku ze względu na zdarzenia jednorazowe oraz delikatne pogorszenie marży brutto, oczekujemy, że wynik netto w 2013 roku powinien zostać utrzymany na zbliżonym poziomie do zeszłorocznego, pomimo trudnej sytuacji w branży i utrzymującej się presji na marże – przewiduje Szymański.
Zarząd Elektrobudowy zaproponował wypłatę 9,5 mln zł dywidendy zysku z 2012 roku, co daje 2 zł na akcję. Rok wcześniej spółka przeznaczyła na ten cel blisko 19 mln zł.