Drugi etap inwestycji

Aktualizacja: 15.02.2017 02:33 Publikacja: 05.04.2013 06:00

Daniel Janusz, prezes Feerum

Daniel Janusz, prezes Feerum

Foto: Archiwum

– Naszym celem jest uzyskanie pozycji istotnego gracza na rynku europejskim. Chcemy zwiększyć skalę działalności – rozbudować moce produkcyjne i zasięg sprzedaży, wdrożyć nowoczesne technologie. Program inwestycyjny moglibyśmy zrealizować własnymi siłami, ale pozyskanie finansowania z giełdy uznaliśmy za najlepsze rozwiązanie. Poza tym status spółki publicznej zwiększy naszą rozpoznawalność i wiarygodność – powiedział Daniel Janusz, prezes i główny udziałowiec Feerum.

Producent elewatorów zbożowych jest jednym z czterech największych na naszym rynku (dwaj konkurenci to zagraniczne firmy). Ma zakład w specjalnej strefie ekonomicznej. W latach 2008–20012 firma wydała na rozwój ponad 35 mln zł.

Program na lata 2013–2014 zakłada 34,4 mln zł na inwestycje, z czego 15 mln zł z funduszy unijnych. Firma liczy na zebranie z oferty publicznej 18 mln zł, z czego 12,8 mln zł pochłonie rozbudowa magazynu wyrobów gotowych i opracowanie innowacyjnej suszarni zbóż. Strategia zakłada wyłącznie rozwój organiczny.

W 2009 roku Feerum miało 27,6 mln zł przychodów oraz 8,1 mln zł zysku operacyjnego i 6,2 mln zł zysku netto. W ubiegłym sprzedaż wyniosła już 55,6 mln zł, zaś zysk operacyjny i netto odpowiednio 9,2 mln i 8,1 mln zł. W prospekcie nie podano prognoz. – Zakładamy oczywiście dalszy wzrost wyników. W tej chwili portfel zamówień na 2013 rok przekracza wartość ubiegłorocznej sprzedaży – powiedział Janusz.

Jeszcze cztery lata temu Feerum sprzedawało silosy i suszarnie głównie na Białoruś (prawie 94 proc. przychodów). Po załamaniu na tamtejszym rynku spółka postawiła na ekspansję w Polsce (80,3 proc. sprzedaży) i Ukrainie (71 proc. eksportu, pozostałe rynki to Litwa i Białoruś).

– Być może już w tym roku uda nam się pozyskać dilera we Francji, prowadzimy też rozmowy w sprawie wejścia na rynek niemiecki – powiedział Janusz. Jego zdaniem, dywidenda mogłaby być wypłacana najwcześniej od 2015 roku – po zakończeniu inwestycji.

– Uważamy, że dobre oferty znajdują nabywców – powiedział Adam Bruliński, dyrektor wykonawczy KBC Securities (oferujący) w kontekście słabego rynku ofert pierwotnych w tym roku. – Feerum to ciekawa propozycja dla inwestorów. Dobrze oceniamy dotychczasowy rozwój firmy i kompetencje zarządu. Inwestycja w akcje da ekspozycję na atrakcyjny rynek rolny w Polsce, teraz na giełdzie są spółki związane z rynkiem ukraińskim. Firma nie odczuwa skutków kryzysu. Rolnictwo zasilane jest dużymi pieniędzmi unijnymi, zapotrzebowanie na żywność będzie rosło – podsumował.

Firma chce zadebiutować po majowym weekendzie. Oferta obejmuje do 2,2 mln nowych akcji i 0,4 mln starych, należących do prezesa i jego żony.

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją