Feerum idzie na giełdę po 18 mln zł

Producent elewatorów zbożowych może być uzupełnieniem, a nie alternatywą dla rolniczych spółek z Ukrainy

Aktualizacja: 15.02.2017 02:33 Publikacja: 08.04.2013 06:00

Podczas prezentacji wybierająca się na giełdę spółka przekonywała, że inwestycja w jej akcje da inwestorom ekspozycję na krajowy rynek rolniczy. W tej chwili na parkiecie jest silna reprezentacja spółek z tego sektora – ale z Ukrainy. Czy inwestycja w akcje producenta elewatorów zbożowych może być postrzegana jako atrakcyjna alternatywa?

Różnice są znaczne

– Pod względem oferowanej ekspozycji Feerum znacząco różni się od notowanych spółek ukraińskich. Ze względu na inny model biznesu rezultaty Feerum są uzależnione nie tylko od notowań zbóż, jak w przypadku spółek ukraińskich, ale również od czynników takich jak ceny stali oraz poziom dofinansowań UE dla rolnictwa – uważa Adam Kaptur, analityk Millennium DM.

– Porówując producentów rolnych z producentem elewatorów trzeba wziąć pod uwagę, że są to jednak odrębne rodzaje działalności. W szczególności zyski producentów rolnych są bezpośrednio uzależnione od cen płodów rolnych i poziomu plonów w danym okresie – mówi Marcin Gątarz, analityk UniCredit CA IB.

Atrakcyjna Ukraina

Gątarz podkreśla, że warunki naturalne Ukrainy są korzystniejsze dla rozwoju rolnictwa niż warunki w Polsce. – Wydaje się, że w długim terminie produkcja rolna Ukrainy może rosnąć w szybszym tempie niż produkcja w Polsce – mówi analityk.

Kaptur dodaje, że firmom rolnym na Ukrainie sprzyjają również niskie koszty pracy. – Dzięki sprzyjającym warunkom powstały tam wielkie holdingi rolne o powierzchniach upraw rzędu setek tysięcy hektarów – zaznacza.

Zwraca uwagę, że Feerum ma pośrednią ekspozycję także na rolnictwo ukraińskie. Ten kraj odpowiadał bowiem w ubiegłym roku za 14 proc. przychodów (udział w eksporcie to 71 proc.). – To intensywnie rozwijany kierunek eksportu. Feerum ma przy tym doświadczenie w sprzedaży na rynki wschodnie, w 2009 roku eksport na Białoruś stanowił ponad 90 proc. przychodów – podsumowuje Kaptur.

Sztywne ceny stali

Zdaniem zarządu Feerum należy oczekiwać trendu wzrostowego cen zbóż na świecie – z uwagi na zmiany klimatyczne i powiększającą się liczbę ludności. Na polskim rynku firma zwraca uwagę na trend wzrostowy, jeśli chodzi o inwestycje w środki trwałe w sektorze rolniczym. Ponadto gros wsparcia unijnego w latach 2014–2020 ma dotyczyć już nie maszyn, ale infrastruktury.

Feerum produkuje skomplikowane elewatory zbożowe z blach. W ubiegłym roku koszty zużycia materiałów i energii stanowiły prawie 52 proc. kosztów ogólnych. Dostawcami są duzi gracze.

Jednak w umowach z kontrahentami ceny stali nie są indeksowane, ale firma stara się niwelować ryzyko wzrostu cen, kupując zapas materiału po zawarciu kontraktu z zamawiającym (część pieniędzy z IPO ma umożliwić budowę magazynu). W zależności od stopnia skomplikowania, budowa elewatora zajmuje 4,5–7,5 miesiąca.

Feerum chce pozyskać z oferty 18 mln zł na realizację dwuletniego programu inwestycyjnego o wartości 34,4 mln zł (15?mln zł będzie pochodzić z funduszy unijnych). Przedział cenowy zostanie ogłoszony 16?kwietnia, zapisy ruszają dzień później.

[email protected]

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku