Potwierdziły się zatem nieoficjalne informacje „Parkietu" sprzed kilku dni, że to on zastąpi Karola Antkowiaka, który przeszedł do rady nadzorczej wrocławskiego dewelopera.

Obok Brzezińkiego w zarządzie Ganta zasiadał będzie również Dominik Putz, który z giełdową spółką związany jest od 2008 r., a od 2010 r. jest dyrektorem działu prawnego.

Co o zmianach personalnych w Gancie sądzą analitycy? – Nowy prezes Ganta zna spółkę. Z pomocą rady nadzorczej i innych członków zarządu będzie pewnie w stanie zapanować nad działalnością operacyjną firmy – komentuje Maciej Wewiórski z DM?IDMSA. – Faktyczną władzę nad Gantem mają teraz obligatariusze. W jego obecnej sytuacji kluczowe jest to, by znalazł się ktoś, kto będzie potrafił dopasować przepływy pieniężne z działalności operacyjnej do potrzeb wynikających z konieczności spłaty zadłużenia – dodaje.

Antkowiak zrezygnował ze stanowiska prezesa Ganta w minionym tygodniu. Wcześniej z zarządu dewelopera odeszli wiceprezes Andrzej Szornak oraz członkowie zarządu Luiza Berg i Mirosław Kadłubowski. W ostatnich tygodniach przedsiębiorstwo opuściło ponadto czworo z sześciorga członków rady nadzorczej. Nadzór został jednak uzupełniony w trakcie ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które odbyło się w minioną środę.