Na początku stycznia został on delegowany z rady po tym, gdy rezygnację złożył prezes Marek Pawełczak.

– W IV kwartale ub.r. zakończyliśmy własne projekty: suplementy diety wykorzystujące drożdże Yarrowia lipolytica oraz nutraceutyki (środki spożywcze łączące wartości żywieniowe i cechy środków farmaceutycznych – red.). Zostały także zakończone trzy projekty realizowane w konsorcjach naukowo-przemysłowych – wylicza Kostrzewa. – Z 15 projektów rozpoczętych od 2009 r. dziesięć zostało zrealizowanych w pełni i zakończonych sukcesem, a ich wyniki będziemy wdrażać i komercjalizować w najbliższych latach – dodaje. Pięć projektów zaniechano na wczesnym etapie.

Kostrzewa przyznaje, że Skotan nie ma możliwości korzystania z finansowania bankowego czy z emisji obligacji, dlatego szuka inwestorów branżowych zainteresowanych zakupem powstałego know-how albo inwestycją kapitałową w projekty w zamian za udziały w spółkach celowych. Zarząd nie wyklucza także innej formy pozyskania kapitału.

Skotan rozwijał projekty, wykorzystując dotacje z UE. Dziewięć projektów zostało całkowicie rozliczonych, a w przypadku pozostałych spółka terminowo dostarczyła raporty końcowe i wnioski o płatność końcową do instytucji finansujących. Procedura rozliczeniowa potrwa prawdopodobnie około trzech miesięcy.