Hossa hossą, tymczasem akcje Dino Polska w ostatnich dniach schodzą na poziomy najniższe od trzech miesięcy. Inne spółki handlowe też na ogół zachowują się w tym roku gorzej od szerokiego rynku. Zaufanie inwestorów do tego typu firm mogły nadszarpnąć ostatnie słabsze od oczekiwań wyniki sprzedaży detalicznej, aczkolwiek to nie pierwszy raz w tym roku, gdy odczyt mija się z prognozami.
Na niższą półkę
Akcje Dino Polska, najwyżej wycenianej spółki handlowej z WIG20, od początku roku zyskały 28 proc. Wynik mocny, ale o 6,5 pkt proc. niższy od wspomnianego benczmarku. Co więcej, walory Dino w drugiej połowie tygodnia są na krawędzi wybicia dołem z kanału wzrostowego, a to może wzmóc przecenę. Inne przedsiębiorstwa handlowe z WIG20 wypadają jeszcze słabiej. LPP jest ledwie 6 proc. nad kreską od początku roku, CCC zyskuje prawie 13 proc., natomiast Żabka urosła o 11 proc. Gwiazdą ostatnich tygodni jest mocno przecenione w poprzednich latach Pepco Group, które umocniło się już o 39 proc. w ciągu blisko siedmiu miesięcy tego roku. Nie najlepiej wypada jeszcze Eurocash. Zaklasyfikowany do mWIG40 hurtownik w tym roku zyskał 16,5 proc. wobec 32,2-proc. zwyżki benczmarku.
Czytaj więcej
Kilka pierwszych miesięcy tego roku upłynęło nam w otoczeniu chaotycznej polityki Donalda Trumpa i co do tego, że podobnie może być w II połowie roku, zarządzający nie mają raczej wątpliwości. Część z nich trzyma się jednak akcji, mimo już sporych wzrostów.
W tym tygodniu GUS podał, że wczerwcu realna sprzedaż detaliczna w Polsce wzrosła w ujęciu rocznym o 2,2 proc., tymczasem analitycy liczyli na 3,9-proc. przyrost. Jak zauważa Janusz Pięta z BM mBanku, niższy od oczekiwań wzrost sprzedaży detalicznej to negatywna wiadomość dla sektora konsumenckiego.
– Warto jednak zauważyć, że dane wyrównane sezonowo wskazują na poprawę rocznej dynamiki w porównaniu z poprzednim miesiącem. W podziale na kategorie widoczna jest wyraźna poprawa dynamiki sprzedaży odzieży i obuwia w ujęciu miesięcznym, która naszym zdaniem wynika w dużej mierze z warunków pogodowych (znaczny wzrost temperatur w czerwcu po zimnym maju). W kategorii „żywność” po wzrostowym trendzie w maju czerwiec przyniósł powrót do ujemnej dynamiki, jednak naszym zdaniem wynikało to głównie z efektu kalendarzowego (1 dodatkowy dzień handlowy w maju i 1 dzień mniej w czerwcu 2025 r. w porównaniu z zeszłym rokiem) – komentuje Pięta. Jak przyznał, BM mBanku nadal preferuje spółki cykliczne (Pepco Group, LPP i CCC), które są bardziej wrażliwe na wzrost płac, od spółek z sektora dóbr podstawowych. – W czerwcu płaca realna wzrosła o około 4,7 proc. rok do roku, dodatkowo wspierając wydatki uznaniowe. Powinno to mieć pozytywny wpływ na bardziej cykliczne spółki – twierdzi Pięta.