Już niemal wszystkie spółki deweloperskie z rynku kapitałowego podały wyniki sprzedaży lokali po trzech kwartałach. Dziewiętnaście przedsiębiorstw łącznie znalazło nabywców na blisko 18,9 tys. lokali, o 5,3 proc. mniej niż rok wcześniej. Tradycyjnie dane nie są w pełni miarodajne, bo część firm do sprzedaży włącza płatne rezerwacje. Wahania wyników u poszczególnych firm są bardzo znaczące.
Stawkę otwiera Murapol, który zaraportował sprzedaż 2,69 tys. lokali, o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Pozostali duzi gracze zanotowali niższą sprzedaż. W przypadku Domu Development wynik skurczył się o ponad 11 proc., do prawie 2,6 tys., Robyga o ponad 25 proc., do 2,02 tys., a Atalu o prawie 12 proc., do 1,8 tys. Na spadającym rynku wysoki wzrost zanotowały Inpro (o 31 proc., do 638 mieszkań) Victoria Dom (o 21,5 proc., do 707) Lokum Deweloper (o 20 proc., do 784).
Spółki nastawiają się na obronę marż. Dla przykładu, Marvipol podał, że chociaż po trzech kwartałach sprzedaż mieszkań wzrosła o 5,6 proc., to w ujęciu wartościowym zanotowano aż 55-proc. wzrost. Z kolei Victoria Dom w III kwartale zwiększyła rok do roku sprzedaż w ujęciu ilościowym o 93 proc., a wartościowo o 116 proc.
W przyszłym tygodniu dane na temat sprzedaży po trzech kwartałach w sześciu największych aglomeracjach Polski poda firma Reas. Według jej szacunków w I półroczu deweloperzy sprzedali (licząc płatne rezerwacje) 34,1 tys. mieszkań, czyli o 6 proc. mniej niż rok wcześniej. W samym II kw. sprzedaż skurczyła się o 11 proc., do 15,6 tys. lokali. Zapowiada się, że po pięciu latach wzrostu rynku w tempie średnio 19 proc. rocznie czeka nas korekta. Według REAS sięgnie ona kilku procent względem ubiegłorocznego rekordowego wyniku, czyli 72,7 tys. Eksperci zgadzają się, że popyt sprzyja, a na rynek mają wpływ kłopoty z podażą.