W I kwartale przychody skurczyły się o 6 proc., do 6,27 mln euro, w tym przychody z portfela hotelowego były niższe o 24 proc. i wyniosły 1,82 mln euro. To m.in. pokłosie sprzedaży kolejnego hotelu – Dworak w Czechach. Tymczasem przychody z konsekwentnie rozwijanego portfela biurowego wzrosły o 7 proc., do 4,07 mln euro – to dzięki oddaniu w ub.r. B52 w Budapeszcie i Ogrodowa Office w Łodzi.
Zysk EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) wzrósł o aż 480 proc., do 7,6 mln euro – dzięki wspomnianej sprzedaży hotelu oraz biurowca na Węgrzech.
Jak podkreśla prezes Franz Jurkowitsch, celem jest dalsza rozbudowa portfela (w 2017 r. Warimpex sprzedał większość hoteli) dzięki własnym inwestycjom deweloperskim. W tym roku wpływ ostatnich przedsięwzięć na przychody ma być wyraźny. Spółka niedawno kupiła hotel w Niemczech, przy którym może dobudować biura, analizuje też wykorzystanie dużej działki w Białymstoku.