Elektrobudowa popadła w kłopoty z powodu kontraktu na budowę instalacji metatezy dla Orlenu. Zawiązanie 61 mln zł rezerw na kary umowne doprowadziło do strat w 2018 r. i złamania kowenantów. Orlen niedawno wystawił notę obciążeniową na 28,4 mln zł, co oznacza, że paliwowy koncern domaga się w sumie 57,4 mln zł. Elektrobudowa nie zgadza się ze stanowiskiem kontrahenta i będzie dalej negocjować polubowne rozliczenie kontraktu.
Pod koniec maja Elektrobudowa podpisała z bankami umowę stabilizacyjną, a na początku sierpnia spodziewane jest zawarcie docelowej umowy w sprawie struktury zadłużenia.
13 czerwca akcjonariusze mają zadecydować o podwyższeniu kapitału. Większość papierów kontrolują OFE. Spółka ma wypuścić do 949,5 tys. akcji, w pierwszej kolejności zaproponuje je właścicielom co najmniej 0,5 proc. (23,7 tys.) papierów. Próg wejścia to 100 tys. euro (430 tys. zł).
Papiery Elektrobudowy są wyceniane na parkiecie na 9,6 zł wobec ponad 25 zł jeszcze w kwietniu. ar