Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Martin Zielke, prezes Commerzbanku.
Biorąc pod uwagę spadki wyceny banków, chwilowo sięgające ponad 40 proc. od początku roku, rynek zastanawiał się, czy planowana sprzedaż mBanku jeszcze wchodzi w grę. – Proces trwa. Nie będziemy jednak komentować jego szczegółów – mówi Erik Nebel, rzecznik Commerzbanku.
Przypomina, że na konferencji w połowie lutego bank poinformował o poprawie współczynników kapitałowych i jego przedstawiciele zaznaczali wtedy, że do sprzedaży dojdzie tylko pod warunkiem uzyskania odpowiedniej ceny i struktury transakcji. Commerzbank deklaruje, że niezależnie od sprzedaży mBanku będzie kontynuował przedstawioną we wrześniu strategię. Transakcję może utrudnić duże umocnienie franka, bo mBank ma duży portfel tych hipotek. I choć mają zostać wydzielone z transakcji i kupujący miałby wziąć tylko „niefrankowe" aktywa, to wzrost kursu może oznaczać, że więcej kapitału musiałoby być ulokowane we „frankowej pozostałości" po mBanku, która pozostanie w rękach Commerzbanku. To wymagałoby pozostawienia w niej więcej kapitału, co przyniosłoby mniejszy, niż planowany, uzysk kapitałowy z transakcji. MR
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.