Panie Premierze,
Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) to nie tylko II filar emerytalny, inny niż państwowy ZUS. To ważna, integralna część polskiego, wciąż szybko rozwijającego się rynku kapitałowego. A sukces rynków finansowych to największe zwycięstwo polskiej transformacji. To co się stanie z inwestycjami 16 milionów klientów OFE to fundamentalne pytanie, w jakim kierunku pójdzie Polska. Czy skręci znów w kierunku socjalizmu, stawiając na emeryturę z budżetu państwa, czy w kierunku kapitalizmu, czyli emerytur, które pochodzą z realnych oszczędności w akcjach i obligacjach firm prywatnych i tych kontrolowanych przez państwo.
OFE to nie zapis księgowy. Fundusze emerytalne to transakcje, fizyczny obrót, to prawdziwe paliwo giełdowe, dzięki któremu za sprawą kapitału płynącego do rozwijających się polskich firm, rośnie liczba miejsc pracy w przedsiębiorstwach. Obecnie OFE mają udziały w niemal 300 spółkach notowanych na warszawskiej giełdzie, wprowadzają większą przejrzystość rynku kapitałowego, wyższy poziom kultury korporacyjnej i nowoczesne standardy zarządzania. OFE to element równowagi sił na naszym parkiecie, a decyzje podejmowane pochopnie z myślą wyłącznie o bieżących potrzebach budżetu zmniejszą szansę na stabilny długookresowy wzrost gospodarczy.
¶ Nie nacjonalizujmy OFE!
¶ Nie zmniejszajmy składek płynących do OFE!