Pomimo ochłodzenia nastrojów wśród amerykańskich inwestorów indywidualnych S&P500 bije kolejne historyczne rekordy. Stało się tak po wystąpieniu najważniejszej kobiety na rynkach finansowych. Jenet Yellen, prawdopodobnie przyszła przewodnicząca Fed, podczas wystąpienia przed Kongresem potwierdziła swoje gołębie nastawienie. Wall Street dobrze przyjęła słowa Yellen, która zapowiedziała utrzymanie programu skupu aktywów, dopóki nie poprawią się odczyty makroekonomiczne – szczególnie dane z rynku pracy w USA. Jeżeli skup aktywów miałby być ograniczony już w grudniu, to właśnie dane o bezrobociu za listopad musiałyby być jeszcze lepsze niż odczyty z października.

W polskiej gospodarce wyraźnie widać ożywienie. Nie dość, że wzrost PKB za III kwartał wyniósł 1,9 proc. (powyżej konsensusu), to jeszcze ekonomiści podnoszą prognozy na kolejne okresy. W trudnym 2013 roku wzrost PKB może wynieść 1,5 proc., a prognoza zwyżki na kolejny rok to nawet 3 proc.

Po kilku tygodniach spadków i wyznaczeniu minimum na poziomie 15,6 proc. udział niedźwiedzi gwałtownie wzrasta. Drugi tydzień z rzędu udział inwestorów negatywnie nastawionych do rynku wzrósł ponad 4 pkt proc. Tym samym kurs WIG20 jest na granicy przecięcia z udziałem niedźwiedzi i jeżeli do tego dojdzie, to prawdopodobna jest dalsza korekta na flagowym indeksie GPW.

Indeks Nastrojów Inwestorów poddany został gwałtownej korekcie. W 2 tygodnie z rekordowych poziomów powyżej 52 proc. spadł do 32,1 proc. Analizując historię badania od maja 2011 roku, każdy spadek ze strefy powyżej 40 proc. kończył się spadkiem do poziomów przynajmniej 10 proc. Jedyny w historii powrót z poziomu powyżej 50 proc. zakończył się skrajnie niskim odczytem na poziomie – 20 proc. Powyższe dane wskazują, że najbliższe miesiące mogą przynieść ochłodzenie nastrojów na rynku, z czym wiąże się również duży spadek wartości indeksów.