Małe spółki słabe, ale są wyjątki

W krótkim terminie indeks małych firm jest w trendzie wzrostowym, ustanawiając kilkutygodniowe maksima. Pytanie jednak, czy to samo można powiedzieć o średnim terminie

Aktualizacja: 24.02.2017 05:23 Publikacja: 31.10.2011 20:27

Piotr Zając

Piotr Zając

Foto: Archiwum

Indeksy na GPW wspięły się w minionym tygodniu na nowe kilkutygodniowe maksima. W odróżnieniu jednak od bardzo optymistycznej sytuacji na Wall Street w Warszawie wciąż nie widać takiej mobilizacji kupujących, która umożliwiłaby błyskawiczne odrobienie sierpniowych strat. Szczególnie słaby pozostaje tzw. szeroki rynek. Indeks sWIG80 znalazł się co prawda najwyżej od początku września, ale czy jest to osiągnięcie wystarczające do tego, by uznać, że na GPW na dobre zapanował już trend wzrostowy? Na plus można zapisać przebicie jeszcze we wrześniu ostro nachylonej linii tendencji zniżkowej, ale na tym pozytywne sygnały właściwie się na razie kończą. Indeks małych spółek przebył dotąd zaledwie połowę dystansu dzielącego go od poziomu oporu na wysokości około 9700 pkt (lokalny szczyt z połowy sierpnia).

W razie ponownego pogorszenia się nastrojów na rynkach krótkoterminowym poziomem wsparcia dla sWIG80 jest, po pierwsze, dolna linia kanału, w jakim indeks porusza się od końca września, a po drugie, lokalne?minimum z 20 października na wysokości 8843 pkt (intraday). Jego ewentualne przełamanie groziłoby?spadkiem do serii dołków położonych około 8450?pkt.

Niepokoi, że akcje małych spółek, które pod względem liczebności dominują na GPW, są ciągle słabe na tle walorów dużych firm. Wskaźnik siły relatywnej sWIG80 względem WIG20 testuje właśnie wrześniowy dołek. Stamtąd już niewielki dystans dzieliłby go od minimów z lat 2008–2009. Słabość szerokiego rynku martwi, bo w przeszłości hossy zaczynały się przy wzroście, a nie spadku siły relatywnej.

Bomi broni się przed spadkami

Spółka Bomi zajmująca się handlem detalicznym produktami spożywczymi debiutowała na GPW w nie najlepszym czasie. W sierpniu 2007 roku mnożyły się sygnały zwiastujące krach na amerykańskim rynku nieruchomości. Wygląda na to, że udziałowcy Bomi do dziś odczuwają skutki późniejszego kryzysu finansowego. Cena akcji nadal przebywa w długoterminowym trendzie spadkowym (opadająca średnia z 250 sesji). Po sierpniowej przecenie zanotowała swoje historyczne minimum 3,61 zł. Od tamtej pory kurs porusza się horyzontalnie z górnym ograniczeniem 4,70 zł. Popyt stara się obronić kurs przed dalszymi spadkami. Jest to jednak trudne zadanie i wydaje się, że bez silnego impulsu z zewnątrz może się okazać  niewykonalne. Takim impulsem mogłyby być optymistyczne efekty realizacji planu ratowania Grecji.

Ciech tuż nad historycznym minimum

Cena akcji Ciechu osiągnęła w połowie września historyczne minimum 10,32 zł. Popyt wykorzystał nowy dołek do odreagowania. Rozpoczęły się zakupy i cena zaczęła rosnąć, osiągając na piątkowej sesji maksimum tego ruchu 14,60 zł. Z perspektyw średnio- i długoterminowej jest to jednak tylko kosmetyczna zmiana. Kurs akcji chemicznej firmy od połowy 2007 roku (szczyt ówczesnej hossy) jest w trendzie spadkowym. Zwyżki ostatniego miesiąca formują na wykresie symetryczny trójkąt, z którego wyjście dołem będzie sygnałem kontynuacji spadków. Wówczas można się spodziewać ponownego ruchu do 10,32 zł, a w dłuższym terminie nowych, historycznych dołków. Jeśli cena wybije się górą (w piątek podjęła taką próbę) i zaneguje formację, potencjalny zasięg wzrostu to 16,19 zł (trzymiesięczne maksimum).

Cormay: do szczytu hossy coraz bliżej

Cena akcji spółki Cormay, produkującej sprzęt diagnostyczny dla sektora farmaceutycznego, jest coraz bliżej szczytu ostatniej hossy – 19,27 zł. Wakacyjna przecena (do 10,65 zł) nie była bardzo dotkliwa i byki szybko odrobiły straty. Co ciekawe, w układzie długoterminowym sierpniowa korekta była próbą pokonania linii dwuletniego trendu wzrostowego. Skończyło się delikatnym naruszeniem i popyt szybko wznowił zakupy. Kurs spokojnie oddala się od wakacyjnego dołka i wygląda na to, że wizja kontynuacji hossy jest całkiem realna. Sprzyjającym faktem jest tu niszowość branży, w jakiej działa spółka. Zapewnia to większą odporność na ogólne problemy światowych rynków finansowych. Gdyby podaż stawiała jednak opór, można się spodziewać  przejścia w średnioterminowy trend horyzontalny z dolnym ograniczeniem 10,65 zł.

Energomontaż-Południe: spadków ciąg dalszy

Cena akcji firmy Energomontaż-Południe, działającej na rynku budownictwa energetycznego oraz przemysłowego, znajduje się w średnioterminowym trendzie spadkowym. Jest to silny trend. Świadczy o tym opadająca 50-sesyjna średnia oraz jej obecna wartość – 2,82 zł znajdująca się wyżej od ostatnich wartości kursu (około 2,50 zł). Ponadto na środowej sesji cena osiągnęła dzienne minimum 2,33 zł, które jest jednocześnie nowym minimum trwających spadków. Pocieszające było to, że byki nie pozwoliły zakończyć tej sesji tak nisko i podniosły kurs do 2,52 zł. Do poprawy obrazu technicznego potrzeba jednak więcej zaangażowania. Atak na linię trendu, jej przebicie i ruch do 2,75 zł (poziom poprzedniej próby przebicia) wniosłyby więcej optymizmu w szeregi byków. Gra pod prąd może się jednak okazać bardzo ryzykowna.

Korekta hossy na akcjach Eurocashu?

Cena akcji spółki Eurocash działającej w sektorze handlu detalicznego znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Wakacyjne spadki naruszyły linię tego trendu na poziomie 21 zł i zdołały osiągnąć minimum ruchu (18,53 zł). Byki szybko jednak podniosły ceny i oddaliły się na północ. Ubiegły tydzień zbliżył kurs do  28,23 zł, który jest obecną wartością 250-dniowej średniej. Gdyby udało się kontynuować zwyżki i przebić średnią, byłby to sygnał możliwego powrotu do hossy. Przy takim rozwoju sytuacji wakacyjne załamanie okazałoby się tylko korektą długoterminowych zwyżek. Szczyt hossy jest na wysokości 35 zł. Przy obecnej wartości kursu (około 27 zł) do jego osiągnięcia potrzeba wzrostu o ponad 30 proc. Na dole silnym wsparciem dla byków powinna być linia długoterminowego trendu.

Famur: druga korekta hossy

Cena akcji producenta maszyn dla sektora górniczego spadła po sierpniowej przecenie poniżej 2,42 zł, tracąc w ten sposób ponad 50 proc. zwyżek dwuletniej hossy. Spadki te były po części związane z wydzieleniem ze spółki dwóch grup kapitałowych: Polskiej Grupy Odlewniczej oraz Zamet Industry (wydzielenie nastąpiło przez wypłatę dywidendy w formie akcji). Październik pokazał jednak potencjał popytu. Po zanotowaniu minimum spadków (2,21 zł) na początku miesiąca byki wznowiły zakupy i kurs wrócił nad 2,42 zł. Maksimum minionego tygodnia to 2,79 zł. Wygląda na to, że mamy za sobą drugą korektę hossy. Pierwsza o zbliżonej skali do obecnej (lipiec 2010 r.) zakończyła się dołkiem na poziomie 1,71 zł. W układzie długoterminowym możemy się spodziewać zwyżek w kierunku szczytu 4,06 zł.

Hawe: korekta silnych zwyżek

Akcje spółki Hawe, świadczącej usługi operatorskie, projektowe i budowlane dla branży telekomunikacyjnej oraz elektroenergetycznej, drożały regularnie od połowy września. Osiągnięte wówczas minimum wakacyjnych spadków, 1,98 zł, było impulsem dla strony popytowej. Kurs zaczął szybko piąć się w górę, by zatrzymać się dopiero na poziomie 3,24 zł. Jest to 50-proc. odrobienie spadków ostatniej bessy. Byki próbowały trzykrotnie forsować tę barierę, niestety nieskutecznie. Ostatni tydzień przyniósł korektę zwyżek. Kurs spadł w okolice 2,90 zł. Jeśli realizacja zysków potrwa dłużej, korekta może się pogłębić do poziomu 2,57 zł (zniesienie 23,6 proc.). W przypadku powrotu do zwyżek czeka nas kolejny test oporu 3,24 zł. W razie powodzenia apetyt byków może sięgać nawet szczytu hossy – 4,48 zł.

Ipopema Securities: duże wahania kursu

Duże wahania charakteryzują w ostatnim czasie cenę akcji  Ipopemy Securities. Średnia  14-dniowa zmienność wynosi obecnie 0,62 zł. Przy obecnym kursie 10,35 zł oznacza to potencjalny zakres wahań rzędu 6 proc. Zróżnicowana wielkość świeczek wskazuje na jeszcze większą niestabilność rynku. Na sesji 11 października cena  zamknięcia wynosiła 10,50 zł, co oznaczało wzrost o 15,38 proc. Była to rekordowa zmiana w ostatnim czasie. Przy takim stanie rynku ciężko ocenić możliwy zasięg najbliższych ruchów. Optymistycznym sygnałem jest zmniejszający się poziom średniej zmienności. W sierpniu jej wartość wynosiła 0,87 zł, we wrześniu 0,75 zł, a ostatnio  jest to 0,62 zł. Jeśli rynek będzie kontynuował stabilizację wahań, może uda się utrzymać kurs nad linią krótkoterminowego trendu wzrostowego i ruszyć wyżej.

Kredyt Bank z szansą na zwyżki

Cena akcji Kredyt Banku znalazła się w minionym tygodniu tuż pod oporem 14,90 zł. Jest to poziom, który powstrzymał korektę spadków z końca sierpnia. To, co nie udało się w wakacje, ma szansę na powodzenie w najbliższym czasie. Przez cały październik dominował popyt. Od osiągnięcia minimum spadków, 10,71 zł, kurs zaczął mocno piąć się w górę. W ubiegłym tygodniu cena spowolniła wzrost, poruszając się w bok pod barierą 14,90 zł. Jeśli byki sforsują opór, pojawi się szansa na kontynuację zwyżek. Potencjalny zasięg ruchu w górę to 17,80 zł, czyli poziom cen sprzed wakacyjnych spadków. Taki scenariusz byłby korzystny dla obrazu technicznego i sugerowałby powrót do hossy. Jeśli jednak sytuacja nie będzie aż tak optymistyczna, można się spodziewać kontynuacji ruchu w bok przy obecnych cenach.

MCI Management: oddalenie od minimum

Cena akcji MCI Management, funduszu typu private equity, straciła podczas ostatniej bessy ponad 61 proc. Od szczytu hossy – 9,20 zł (kwiecień 2011) – kurs w ciągu sześciu miesięcy spadł do 3,56 zł. Październik jest próbą odreagowania spadków. Dotychczas udało się zanotować maksimum zwyżek 4,71 zł. Stało się to pod koniec ubiegłego tygodnia. Do odrobienia 23,6 proc. strat (zniesienie Fibonacciego), czyli osiągnięcia poziomu 4,90 zł, już niedaleko. Dojście w ten rejon da szansę na zwyżkę kursu do 5,14 zł, gdzie zatrzymała się pierwsza korekta spadków (12 sierpnia). Pozytywnym sygnałem dla byków jest przebicie przez kurs 50-sesyjnej średniej. W średnim terminie cena nadal pozostaje jednak w trendzie spadkowym, dlatego to podaż ma obecnie więcej atutów, by notować nowe minima, poniżej 3,56 zł.

Skotan: próba podejścia pod 1,99 zł

Kurs akcji spółki Skotan, producenta i dystrybutora biopaliw na polskim rynku, znalazł się w minionym tygodniu na poziomach notowanych po raz ostatni 17 sierpnia. Wtedy, po zaliczeniu minimum bessy 1,25 zł, cena próbowała szybko odrobić straty. Ruch w górę zakończył się na 1,99 zł i kurs znów zaczął zniżkować. Październik jest próbą ponownego, lecz tym razem łagodniejszego podejścia pod cenę 1,99 zł. W ostatnim tygodniu udało się przebić zniesienie 38,2 proc. i osiągnąć maksimum ruchu 1,95 zł. Opór okazał się jednak silny i podaż oddaliła kurs w końcówce tygodnia w okolice 1,80 zł. Zatrzymanie spadków 50-sesyjnej średniej przemawia jednak na korzyść byków. Jeśli uda się podtrzymać zwyżki, pojawi się szansa na pokonanie oporu. Gdyby się powiodło, kurs może ruszyć wyżej do psychologicznej bariery 50 proc. (2,10 zł).

Cena walorów Wasko przy górnej granicy kanału

Cena akcji Wasko, zajmującego się usługami informatyzacji dla przedsiębiorstw i instytucji, znajduje się w średnioterminowym kanale spadkowym. Jego dolna granica została wyraźnie naruszona w czasie sierpniowej przeceny. Kurs zanurkował wtedy do minimum 1,68 zł, by po tygodniu powrócić w obszar kanału i kontynuować powolne spadki. Miniony tydzień przyniósł próbę sforsowania górnego ograniczenia (nie powiodło się to dwa tygodnie temu przy poziomie 2,24 zł). Na razie nie udało się go przebić, ale kurs wciąż jest blisko i kolejne ataki nie są wykluczone. Jeśli któryś się powiedzie, można spodziewać się ruchu powyżej  2,24 zł. Dla poprawy układu średnioterminowego potrzebny jest wzrost kursu, który odwróci spadkową tendencję na  50-sesyjnej średniej. Na dole wsparciem jest sierpniowe minimum 1,68 zł.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?