Ta ostatnia firma z racji nie najlepszych wyników nie jest groźnym przeciwnikiem platformy Zygmunta Solorza-Żaka w walce o inwestorów.
To z jednej strony płatna telewizja: satelitarna i Internetowa (stacjonarna i mobilna), a z drugiej telewizja. Pierwszy filar ze względu na to, że opiera się na przychodach abonamentowych, porównywany jest z biznesem operatorów telekomunikacyjnych. Ponieważ jednak rynek płatnej telewizji ciągle – nieznacznie, ale jednak – rośnie, inwestorzy są skłonni płacić za akcje działających na nim firm relatywnie więcej niż za telekomy. Papiery Cyfrowego Polsatu notowane są przy 7,5-krotności wskaźnika EV/EITDA na 2012?r., podczas gdy dla firm telekomunikacyjnych średnia wynosi około 5.
To między innymi dlatego, mówili nam analitycy, Cyfrowy Polsat jest ważną firmą dla Solorza-Żaka. Miliarder ma tego świadomość i dlatego giełdowa firma jest „pod ochroną".
Cyfrowy Polsat przed konkurentami: Cyfrą+ i n zaoferował mobilny dostęp do Internetu, ograniczając wskaźnik rezygnacji z usług: jest o 6 pkt proc. niższy (9?proc.) niż u rywali. Firma przyciąga klientów cenami. ARPU?ma ciągle niższe niż konkurencja (37 zł vs. 65 zł).
Niewiadomą pozostają efekty współpracy platformy z siecią Plus. Analitycy jeszcze ich nie oszacowali, a czas podsumowań w grupie Solorza-Żaka dopiero idzie.