2013 nie będzie rokiem wypłat spektakularnych dywidend

Skarb Państwa w przyszłym roku wyciągnie rękę po większą część zysku spółek niż w tym roku. Ale wartość dywidend będzie niższa, bo firmy mniej zarobią. Powody do zadowolenia mogą mieć akcjonariusze spółek z branży finansowej. Ich zyski będą wysokie, a KNF skłania się ku złagodzeniu wymogów dotyczących wypłaty dywidendy

Skarb Państwa w 2013 r. będzie chciał pobrać z zysków spółek notowanych na GPW 5 mld zł. Jednocześnie minister skarbu Mikołaj Budzanowski zapowiedział, że na dywidendę może zostać przeznaczone średnio ponad 63 proc. zysków firm. W tym roku było to ok.  55?proc. Wyższy poziom wypłat z zysku, zaplanowany na przyszły rok, nie oznacza automatycznie wyższej wartości dywidend.

Jak zauważa Kamil Stolarski z Espirito Santo, w 2011 r. wynikom niektórych spółek pomogła sprzedaż akcji Polkomtelu. – Tylko z tego powodu poziom dywidend na pewno spadnie o kilka miliardów – spodziewa się analityk.

PZU wypłaci więcej

Wszystkie spółki notowane na warszawskim parkiecie w 2012 r. wypłacą akcjonariuszom łącznie ponad 27 mld zł. Będzie to rekord w historii naszej giełdy. Jest mało prawdopodobne, aby w 2013 r. został pobity. Choć należy podkreślić, że do grona spółek płacących dywidendę mogą dołączyć firmy, które w tym roku zyskiem się nie podzieliły – takie jak np. Orlen. Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes spółki, zapowiedział, że przy okazji aktualizacji strategii   zostaną też?przed- stawione możliwe poziomy rekomendowanej dywidendy.

Tradycyjnie największy wpływ na łączną kwotę dywidend ma kilka spółek z indeksu WIG20. W tym roku tylko cztery z nich wypłacą łącznie aż  47?proc. wartości dywidend i zasilą jednocześnie budżet imponującą kwotą ponad 5,2 mld zł. Chodzi tu o KGHM, PGE, PKO?BP oraz PZU. Ta ostatnia jest jedną z nielicznych dużych firm, które mogą w 2013 r. wypłacić wyższą niż w tym roku dywidendę. MSP w 2012 r. przeforsowało wypłatę na poziomie prawie 2 mld zł (22,43 zł na akcję). Zarząd wnioskował o 1,75 mld zł (20,3 zł). – Zakładam, że w 2013 r. na dywidendę może zostać przeznaczone ok. 90 proc. zysku PZU. Ten udział w dużej mierze będzie zależał od stanowiska KNF. W tym roku Komisja ustanowiła limit na poziomie 75 proc. Tegoroczny zysk PZU może sięgnąć ok. 3,1 mld zł. Dywidenda mogłaby wynieść zatem 34–35 zł na akcję – szacuje Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities. Zdaniem Kamila Stolarskiego PZU ma możliwość, żeby wypłacić 100 proc. zysku.

– Firma ma spory bufor nadwyżkowego kapitału (kilka miliardów), poza tym deklaruje, że ma kapitały na duże przejęcia za granicą. Jeżeli KNF zdecyduje się w tym roku ponownie ograniczyć maksymalną stopę wypłaty dywidendy dla PZU, to będzie to wyraz obawy o sytuację sektora finansowego w Polsce. Wątpię, żeby sytuacja kapitałowa PZU martwiła regulatora – mówi Stolarski.

Z kolei Hanna Kędziora z DM Trigon podkreśla, że dywidenda w PZU, nawet przy nieco niższym poziomie zysku przeznaczonym na wypłatę dla akcjonariuszy, ma szansę być wyższa w porównaniu z wypłatą za 2011 rok z uwagi na oczekiwaną znaczącą poprawę wyniku netto grupy.

Banki pod lupą KNF

W gronie spółek, które regularnie dzielą się zyskiem z akcjonariuszami, są też banki – choć nie wszystkie. Dywidendę płacą chętnie m.in. Pekao oraz PKO?BP. Prezes tego ostatniego Zbigniew Jagiełło zasygnalizował już, że bank również w 2013 r. zamierza się podzielić  zyskiem.

Zdaniem analityków są szanse, że w 2013 roku wypłata z zysków banków będzie wyższa niż w tym roku. Wiele zależy jednak od stanowiska nadzoru.

– Po ostatnich komentarzach płynących z Komisji Nadzoru Finansowego, wydaje się, że jest szansa na podniesienie limitu wypłaty dywidend dla banków do 75 proc. z 50 proc. ustanowionego w poprzednim roku – mówi Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk KBC Securities. Jej zdaniem takie banki, jak Handlowy, Pekao, czy PKO BP nie będą miały problemów ze spełnieniem dodatkowych ilościowych warunków (jak na przykład 12-proc. współczynnik wypłacalności), których prawdopodobnie KNF będzie wymagać.

– Zakładając, że KNF dla spółek chcących płacić dywidendę podtrzyma wymóg nie przekraczania 50-proc. udziału kredytów denominowanych w walutach obcych w całości kredytów dla klientów indywidualnych, to nie spodziewam się, aby Millennium i BRE Bank podzieliły się zyskiem – dodaje Czajkowska-Bałdyga.

KGHM: rekord już był

Miedziowy koncern jest niekwestionowanym liderem pod względem wartości płaconej w 2012 r. dywidendy. Skarb Państwa przeforsował wypłatę aż 5,67 mld zł. To połowa ubiegłorocznego, rekordowego zysku netto. Na akcję przypada 28,34 zł. Pierwsza transza w wysokości 3,4 mld zł popłynęła do akcjonariuszy 20 sierpnia. Pozostałą część otrzymają 16 listopada. Na ile mogą liczyć w 2013 r.? Ankietowani przez nas analitycy zakładają dywidendę w przedziale od 9,63 zł do 12,5 zł na akcję. Zarząd zapowiedział, że będzie wnioskował o wypłatę 30 proc. zysku netto. Minister Budzanowski jednak już zapowiedział, że Skarb będzie chciał, aby było to więcej.

PGE – ważne potrzeby Skarbu

Wczoraj zyskiem podzielił się energetyczny gigant PGE. Wypłacił akcjonariuszom po 1,83 zł na akcję, co daje łącznie niebagatelną kwotę ponad 3,4 mld zł. Zdaniem analityków w przyszłym roku spółka nie będzie już tak hojna.

– Spodziewam się dywidendy w wysokości 1 zł na akcję. W tym roku na jej poziom miała pozytywny wpływ sprzedaż Polkomtelu. Teoretycznie PGE stoi przed sporymi inwestycjami. Ale myślę, że MSP bardziej będzie zwracało uwagę na stan finansów publicznych i moja prognoza dywidendy dla PGE może się okazać konserwatywna. Zwłaszcza że spółka jest w stanie wypłacić wyższą dywidendę – mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM IDMSA.

[email protected]

Opinie

Robert Maj, analityk KBC Securities

Zarząd KGHM zapowiedział, że będzie wnioskował o wypłatę 30 proc. zysku netto na dywidendę za 2012 r. Można się jednak spodziewać, że Skarb Państwa zażąda większej puli sięgającej nawet około 50 proc. zysku. To, według moich prognoz, przełożyłoby się na wypłatę 12,5 zł na akcję. Oczywiście, wypłata będzie wartościowo mniejsza z uwagi na niższy zysk niż za rekordowy 2011 r. W przypadku PGE natomiast nie spodziewam się, żeby powtórzyła się bardzo duża wypłata, która sięgnęła 69 proc. zysku za 2011 r. Oczekuję wypłaty zbliżonej do 50 proc. zysku, co przełożyłoby się na około 1,2 zł na akcję. Co generalnie czeka spółki w najbliższych kwartałach? Wydaje się, że zwalniająca gospodarka i bardzo trudna  sytuacja, zwłaszcza w budownictwie, doprowadzą do spadku przychodów, a co za tym idzie – wyników operacyjnych. To wymusi na firmach przyspieszone cięcia kosztów i zwolnienia.

Michał Sobolewski, analityk DM?IDMSA

Dywidendy w bankach są pochodną kilku czynników, takich jak perspektywy wzrostu portfela, koniunktura gospodarcza, baza kapitałowa czy wymogi regulacyjne. Wydaje się, że decydujące znaczenie na poziom wypłat w przyszłym roku będzie miało stanowisko nadzoru. Już w tym roku regulator przedstawił katalog wymogów, które obowiązywały banki chcące wypłacać dywidendę. Wydaje się, że kryteria te mogą być nieco złagodzone ze względu na dobrą sytuację kapitałową banków, co otwiera drogę do wypłaty większej niż w tym roku części zysku w formie dywidendy. Będzie to miało największe znaczenie dla banków tradycyjnie chętnie dzielących się zyskiem z akcjonariuszami (BZ WBK, Handlowy, Pekao, PKO BP), gdzie jest duża szansa, że dywidenda będzie wyższa niż w roku bieżącym. W przypadku pozostałych banków możliwe są również wypłaty, natomiast wielkość dywidendy nie będzie istotna.