Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czytelnicy „Parkietu" zapewne zauważyli, że w serii ostatnich analiz poszukiwałem odpowiedzi na pytanie o to, w jakim stopniu dotychczasowa tegoroczna zwyżka (zwłaszcza na rynku małych i średnich spółek) skonsumowała potencjał związany z cyklicznym ożywieniem gospodarczym. Pod lupę brałem już wyceny akcji, roczne stopy zwrotu, dynamikę PKB. Mijający tydzień przyniósł kolejny element układanki – najnowszy, wrześniowy odczyt wskaźnika PMI obrazującego koniunkturę w polskim przemyśle. Nie zawsze powstający na podstawie ankiet wśród przedsiębiorstw PMI zasługuje na szczególne wyróżnienie w analizach, ale tym razem jego odczyt jest o tyle ważny, że wskaźnik urósł do 53,1 pkt, co jest poziomem najwyższym od 29 miesięcy. Z jednej strony tak wysoki poziom (sporo powyżej granicy 50 pkt oddzielającej recesję od rozwoju w przemyśle) oznacza, że jest się z czego cieszyć. Ożywienie w polskim przemyśle okaże się być może szybsze, niż jeszcze niedawno spodziewało się wielu ekonomistów. A to powinno się przełożyć na szybszy wzrost PKB i lepsze wyniki finansowe spółek (taka korelacja obowiązywała zawsze w przeszłości). W skali kwartału średnia wartość PMI podskoczyła z 48,1 do 52,3 pkt, co każe się spodziewać dużo lepszego wyniku PKB w III kwartale (w II kw. PKB urósł o 0,8 proc. r./r.).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rosyjskie drony na polskim niebie, choćby incydentalnie, mogą mieć wpływ na nastroje konsumentów w Polsce. Jaki?...
Dane historyczne sugerują, że indeks S&P 500 zwykle rośnie w ciągu 12 miesięcy od rozpoczęcia bądź wznowienia cy...
Kurs handlowej spółki od długich miesięcy porusza się w trendzie bocznym. Dolne ograniczenie konsolidacji wygląd...
Odrabianie strat z pierwszych trzech miesięcy rządów Donalda Trumpa zajęło nowojorskiej giełdzie więcej czasu ni...
Niemal 80 proc. Polaków w wieku 18-35 lat ma odłożone pieniądze na tzw. czarną godzinę. Ale tylko dwóm na pięć o...
Po ostatniej obniżce stopa referencyjna NBP wynosi 4,75 proc. Banki jeszcze nie zareagowały – ba, niektóre wprow...