Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czy to już koniec odbicia?
By rynki wschodzące podniosły się na dłużej, nie wystarczy kilkudniowy wzrost cen ropy. Potrzebny jest silniejszy impuls, który skłoni inwestorów do skorzystania z okazji cenowych.
O ile wiele indeksów giełdowych z Azji i Europy umiarkowanie traciło we wtorek w reakcji na kiepskie dane gospodarcze z Chin, to sam początek października był dla rynków wschodzących bardzo dobry. MSCI Emerging Markets, czyli światowy indeks rynków wschodzących, wzrósł od początku miesiąca o 9 proc., chiński Shanghai Composite zyskał w tym czasie 7,9 proc., rosyjski RTS skoczył o 8,5 proc., brazylijski Bovespa o 9,5 proc., węgierski BUX o 4,6 proc., a polski WIG 20 o 2 proc. Zyskiwały również waluty gospodarek wschodzących, a nastroje poprawiły się na tyle, że część analityków mówiła o odbiciu. Wystarczyła jednak publikacja danych o handlu zagranicznym ChRL, by to ożywienie wytraciło tempo. Czy to tylko chwilowe trudności?
Pozostało jeszcze 92% artykułu
