Zakupy funduszy ważną wskazówką dla inwestorów

Na warszawskim parkiecie nie brakuje ciekawych spółek, w których TFI i OFE zwiększały zaangażowanie. Które znalazły się na celowniku zarządzających?

Publikacja: 30.06.2017 13:06

Zakupy funduszy ważną wskazówką dla inwestorów

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek

Wzrost zaangażowania inwestorów instytucjonalnych w spółce z reguły jest pozytywnym sygnałem dla pozostałych uczestników rynku. Dotyczy to zwłaszcza firm o mniejszej kapitalizacji, niebędących obiektem zainteresowania działów analitycznych biur maklerskich. Taka informacja staje się wówczas często pozytywną rekomendacją dla innych inwestorów. – O ile zwiększenie zaangażowania w akcjonariacie nie odbywa się przy gwałtownym wzroście kursu, obecność inwestorów instytucjonalnych może posłużyć jako potwierdzenie skutecznej selekcji. Kolejnym pozytywnym argumentem jest przekonanie zarządzającego o zadowalającej kondycji procesów corporate governance w spółce, co obniża ryzyko potencjalnie niekorzystnych dla mniejszościowych akcjonariuszy decyzji zarządu. Czynnik ten nabiera znaczenia w przypadku spółek, gdzie suma udziałów inwestorów finansowych przekracza większość zwykłą. Warto zauważyć, że spółki charakteryzujące się wysokim udziałem instytucji finansowych w akcjonariacie mają większą skłonność do dystrybucji zysków w postaci dywidendy – zauważa Jerzy Nikorowski, zastępca dyrektora BM BGŻ BNP Paribas.

Foto: GG Parkiet

Dlatego przyjrzeliśmy się zakupom poczynionym w II kwartale tego roku przez krajowe fundusze.

TFI szukają okazji

W tym roku krajowe fundusze inwestycyjne są aktywne po stronie kupujących, czemu sprzyjają zwiększone napływy gotówki od klientów i korzystna koniunktura na warszawskim parkiecie. W tej grupie inwestorów wyróżnił się Altus TFI. Fundusz w ciągu ostatnich miesięcy zwiększał zaangażowanie w akcjonariacie Elektrotimu i Polskiego Banku Komórek Macierzystych, podbijając swój stan posiadania w ich kapitale do odpowiednio 17,9 proc. i 14,2 proc. Ponadto ujawnił się, przekraczając próg 5 proc., w akcjonariacie Fortuny, Impexmetalu i Orła Białego.

Fundusze Quercus TFI przekroczyły próg 5 proc. w Rafako, ale do tej pory zdążyły spieniężyć część walorów budowlanej spółki, ponownie schodząc poniżej tego progu. Fundusz dokupił też trochę akcji Prochemu, zwiększając swój stan posiadania z 12,1 proc. do ponad 12,2 proc.

Foto: GG Parkiet

W akcjonariacie Pagedu ujawnił się Trigon TFI, zwiększając swój udział w kapitale do 5,35 proc. Ten sam fundusz był także aktywny po stronie kupujących w przypadku walorów Grodna. Dzięki temu to TFI jest już w posiadaniu 21,7 proc. akcji spółki i 13,15 proc. głosów na walnym. Pozostałe fundusze były mniej zainteresowane zakupami. Na ich celowniku znalazły się takie spółki jak Alior, Nowa Gala, Radpol czy Work Service.

OFE wciąż aktywne

Wśród OFE uwagę zwraca aktywność Nationale-Nederlanden. Fundusz ten, jako kupujący, pojawił się przy okazji kilku transakcji. Umocnił swoją pozycję w akcjonariacie Herkulesa. Z udziałem 12,7 proc. jest już drugim największym akcjonariuszem w spółce. Poza tym przekroczył próg 10 proc. udziałów w Lenteksie. Przekraczając próg 5 proc., fundusz pojawił się w akcjonariacie Immobile, Selvity i Budimeksu. Z kolei AB znalazł się na celowniku Nordea OFE.

Fundusze szukały również szansy na rynku pierwotnym. Taką okazją były przeprowadzone w II kwartale tego roku oferty Griffin i Dino Polska. Duży popyt na walory tej ostatniej sprawił, że debiut detalisty okazał się sukcesem. Akcje Dino podrożały o prawie 12 proc. Takiego scenariusza należało się spodziewać, bo zainteresowanie ofertą krajowych i zagranicznych inwestorów instytucjonalnych było bardzo duże. Łącznie w dwóch wspomnianych ofertach, których łączna wartość przekroczyła 2 mld zł, OFE mogły wydać nawet kilkaset milionów złotych.

Krótkotrwały efekt

Część transakcji funduszy została zauważona przez rynek. Tak było w przypadku Herkulesa, gdzie jeden z dużych inwestorów instytucjonalnych dwukrotnie informował o zakupach kolejnych pakietów akcji. Podobny efekt można było zaobserwować w notowaniach Elektrotimu czy Lenteksu. Wpływ komunikatów o zwiększeniu zaangażowania często okazuje się jednak krótkotrwały, w dłuższej perspektywie i tak główną rolę odgrywają fundamenty spółki.

Jak zauważa Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM, sam fakt zainteresowania przez fundusz akcjami danej spółki, za czym nie idzie jednocześnie informacja, że inny duży inwestor jest stroną sprzedającą, może być pomocną informacją dla pozostałych inwestorów. – Warto obserwować ruchy znaczących akcjonariuszy. Spadek zaangażowania poniżej 5 proc. może oznaczać, że fundusz zamierza wyjść z inwestycji i do sprzedania jest jeszcze 5 proc. akcji. Przy czym nie musi już o tym informować rynku, co może wywierać presję na notowania spółki. Wzrost zaangażowania ma już mniejsze znaczenie – często pakiet nieco powyżej 5 proc. jest wystarczający, jest to jednak wciąż pewna rekomendacja co do jakości firmy – zwraca uwagę ekspert.

Różne motywacje

Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny Starfunds, zauważa, że z perspektywy funduszy inwestycyjnych motywacje do zmian zaangażowania w akcjonariacie spółki mogą być bardzo różne. – Z jednej strony mogą to być naturalne reakcje na napływy i odpływy środków z funduszy, które wymuszają zwiększanie lub zmniejszanie pozycji w poszczególnych akcjach. W tym miejscu warto wspomnieć o istotnych regulacjach ustawowych, statutowych i wewnętrznych, które ograniczają swobodę zarządzających i wymuszają decyzje inwestycyjne mimo braku zmian w atrakcyjności inwestycyjnej poszczególnych spółek. Z drugiej strony mamy do czynienia ze zmianami zaangażowania, które podyktowane są motywacjami stricte inwestycyjnymi – wyjaśnia Pułkotycki. Jego zdaniem zmiana perspektyw fundamentalnych, wycena, relatywna atrakcyjność względem innych spółek z branży, płynność czy zmiany w benchmarkach to tylko niektóre czynniki, które mogą wpływać na decyzje zarządzających.

[email protected]

Dystrybutor IT pozytywnie wypada na tle borykających się z kłopotami konkurentów. Spółka wpadła niedawno w oko zarządzającym z Nordea OFE. Po transakcji fundusz posiada 6,4 proc. akcji i 5,9 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

W akcjonariacie budowlanego giganta niedawno ujawniło się Nationale Nederlanden OFE, zwiększając stan posiadania do 5,39 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Daje to funduszowi trzecią pozycję największego akcjonariusza w spółce.

W maju inżynieryjna spółka znalazła się na celowniku zarządzających Altusa. TFI dokupiło kolejne walory i dziś dysponuje 14,2 proc. udziałów w kapitale i głosach. Od początku roku na papierach Elektrotimu można było zarobić ponad 16 proc.

W Herkulesie pozycję w akcjonariacie umocniły fundusze zarządzane przez Nationale Nederlanden, dwukrotnie informując w ostatnim czasie o zwiększeniu udziałów. Posiadają 12,7 proc. i są drugim co do wielkości akcjonariuszem w spółce.

W Lenteksie udziały zwiększył Nationale-Nederlanden OFE, przekraczając próg 10 proc. Inwestor posiada 10,6 proc. udziałów w kapitale i głosach na walnym zgromadzeniu. Rynek zareagował pozytywnie, ale efekt ten okazał się krótkotrwały.

Postępy w restrukturyzacji Pagedu przykuwają uwagę rynku, w tym także inwestorów finansowych. Spółką zainteresowały się fundusze zarządzane przez Trigon TFI. Niedawno ujawniły się w akcjonariacie z udziałem 5,35 proc.

Polskim Bankiem Komórek Macierzystych zainteresował się Altus TFI. Dzięki ostatnim transakcjom fundusz wzmocnił pozycję w akcjonariacie spółki. Obecnie posiada ponad 17,9 proc. udziałów w kapitale i głosów na walnym zgromadzeniu.

Biotechnologiczna spółka biznesowo radzi sobie coraz lepiej, co nie uszło uwagi inwestorów. W Selvitę uwierzyło Nationale-Nederlanden PTE, które zwiększyło niedawno zaangażowanie do 6,6 proc. kapitału zakładowego i 5,07 proc. głosów.

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?