Wzrost zaangażowania inwestorów instytucjonalnych w spółce z reguły jest pozytywnym sygnałem dla pozostałych uczestników rynku. Dotyczy to zwłaszcza firm o mniejszej kapitalizacji, niebędących obiektem zainteresowania działów analitycznych biur maklerskich. Taka informacja staje się wówczas często pozytywną rekomendacją dla innych inwestorów. – O ile zwiększenie zaangażowania w akcjonariacie nie odbywa się przy gwałtownym wzroście kursu, obecność inwestorów instytucjonalnych może posłużyć jako potwierdzenie skutecznej selekcji. Kolejnym pozytywnym argumentem jest przekonanie zarządzającego o zadowalającej kondycji procesów corporate governance w spółce, co obniża ryzyko potencjalnie niekorzystnych dla mniejszościowych akcjonariuszy decyzji zarządu. Czynnik ten nabiera znaczenia w przypadku spółek, gdzie suma udziałów inwestorów finansowych przekracza większość zwykłą. Warto zauważyć, że spółki charakteryzujące się wysokim udziałem instytucji finansowych w akcjonariacie mają większą skłonność do dystrybucji zysków w postaci dywidendy – zauważa Jerzy Nikorowski, zastępca dyrektora BM BGŻ BNP Paribas.
Dlatego przyjrzeliśmy się zakupom poczynionym w II kwartale tego roku przez krajowe fundusze.
TFI szukają okazji
W tym roku krajowe fundusze inwestycyjne są aktywne po stronie kupujących, czemu sprzyjają zwiększone napływy gotówki od klientów i korzystna koniunktura na warszawskim parkiecie. W tej grupie inwestorów wyróżnił się Altus TFI. Fundusz w ciągu ostatnich miesięcy zwiększał zaangażowanie w akcjonariacie Elektrotimu i Polskiego Banku Komórek Macierzystych, podbijając swój stan posiadania w ich kapitale do odpowiednio 17,9 proc. i 14,2 proc. Ponadto ujawnił się, przekraczając próg 5 proc., w akcjonariacie Fortuny, Impexmetalu i Orła Białego.
Fundusze Quercus TFI przekroczyły próg 5 proc. w Rafako, ale do tej pory zdążyły spieniężyć część walorów budowlanej spółki, ponownie schodząc poniżej tego progu. Fundusz dokupił też trochę akcji Prochemu, zwiększając swój stan posiadania z 12,1 proc. do ponad 12,2 proc.