Każdy analityk podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym lub spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami.
Mateusz Grosze, analityk Admiral Markets
Alcoa
Alcoa jest jednym z największych producentów aluminium na świecie. Firma została założona w 1888 r. i od tamtego czasu przeżyła już sporo. Były lepsze i gorsze czasy. A jak jest teraz? Analiza finansowa wskazuje, że aktualnie spółka nie radzi sobie zbyt najlepiej, ale przyszłość wygląda bardziej optymistycznie. Spółka boryka się z dużym zadłużeniem i brakiem płynności. Wskaźnik gotówki do długu spadł do poziomu 0,8, co jest gorszym wynikiem od średniej z branży. Brak płynności może być zapowiedzią problemów z regulowaniem krótkoterminowych zobowiązań. Od strony wyceny wskaźnikowej notowana firma również nie wygląda atrakcyjnie. Cena do zysku ukształtowała się na poziomie 34, jest to gorszy wynik od średniej rynkowej. Co doprowadziło do tak trudnej sytuacji spółki? Nie możemy zapomnieć, że Alcoa przeżywała chwile grozy z całą branżą. Od 2011 r. notowania aluminium systematycznie spadały, zmiana nastąpiła dopiero w 2016 r. W ostateczności mocny wzrost cen aluminium powinien przyczynić się do poprawy sytuacji fundamentalnej w spółce, co już widzimy po zachowaniu cen akcji. Od początku roku spółka dała zarobić inwestorom ponad 75 proc. Dalsze paliwo do wzrostów powinno zostać zapewnione przez rosnące ceny aluminium. Notowania akcji poruszają się w kanale wzrostowym, po mocnym przebiciu przez opór 50 USD powinniśmy zobaczyć kontynuację tego ruchu w kierunku 55 USD za jedną akcję.