Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dlaczego w tym roku hossa objęła solidarnie tak dużo indeksów giełdowych – w USA, w Europie Zachodniej, na rynkach wschodzących (emerging markets), GPW (przynajmniej jeśli chodzi o WIG20)? Najprostsze wytłumaczenie to... równie solidarny wzrost zysków spółek, a także prognoz tych zysków.
Wbrew pozorom sprawa wcale nie jest taka oczywista. Niby hossa na Wall Street trwa już od 2009 r., ale w tym czasie mieliśmy poważny kilkuletni regres w zarobkach spółek w Europie Zachodniej oraz na rynkach wschodzących. Od dołków z I połowy 2016 r. już wszędzie mamy „zsynchronizowany" globalny wzrost prognoz zysków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pomimo dużej zmienności pierwsze sześć miesięcy roku przyniosło solidne zwyżki na wielu giełdach świata. Kolejne dwa kwartały nie zapowiadają się więc źle.
Pierwsza połowa 2025 roku pozytywnie zaskoczyła inwestorów handlujących na warszawskiej giełdzie. Nie brakowało spółek, których akcje przyniosły ponadprzeciętnie wysokie zyski.
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeciwny kierunek, przynosząc posiadaczom ich akcji w bieżącym roku niemałe straty.
Zmniejszenie napięć geopolitycznych oraz większe nadzieje na luzowanie polityki pieniężnej w USA mogą dać paliwo do dalszych zwyżek na wschodzących rynkach akcji. Wiele z tych giełd dało w tym roku bardzo solidnie zarobić inwestorom.
Wyceny największych spółek z warszawskiego parkietu w 2025 roku w wielu przypadkach znacząco urosły, ale większość nie jest oderwana od fundamentów.
Połowa tygodnia przyniosła wyraźny wzrost kursu głównej pary walutowej, a wraz z tym umocnienie złotego. Rynek akcji jest w słabszej formie, ale silny złoty może sprawić, że nabierze wiatru w żagle. O ile napięcia geopolityczne znów nie zdołują wszystkich rynków.