Spółki coraz chętniej zawierają umowy ze służbami mundurowymi

Wojsko, policja, straż pożarna czy graniczna – to klienci, o których pozyskanie zabiegają przedsiębiorstwa z różnych branż. Aby móc z nimi współpracować, trzeba jednak spełnić liczne warunki.

 

Giełdowe spółki i ich grupy kapitałowe, szukając możliwości zwiększenia przychodów i zysków, coraz częściej łakomym okiem spoglądają na przetargi ogłaszane przez służby mundurowe. Chodzi tu nie tylko o firmy, które specjalizują się w dostawach towarów lub usług dla wojska, policji, straży pożarnej czy Straży Granicznej, ale również podmioty, dla których tego typu odbiorcy nigdy nie stanowili istotnej grupy klientów lub wręcz byli nieosiągalni.

Konieczne świadectwa i koncesje

Kontrakty na rzecz służb mundurowych realizuje Atende. Jednym z głównych klientów spółki jest Centrum Zasobów Informatycznych, jednostka podległa Ministerstwu Obrony Narodowej. Firma jest w trakcie budowy dla tego odbiorcy dwuośrodkowego centrum przetwarzania danych o wartości 13,1 mln zł brutto oraz dostawy oprogramowania za prawie 6 mln zł. – Jesteśmy także w trakcie realizacji szeregu projektów związanych z serwisowaniem systemów teleinformatycznych w projektach, które zostały już zrealizowane, m.in. dla Centrum Zasobów Informatycznych, dla Straży Granicznej, dla Komendy Głównej Policji i innych jednostek policji – mówi Roman Szwed, prezes Atende.

Dodaje, że spółka z uwagą śledzi pojawiające się ogłoszenia o przetargach i będzie nadal koncentrować się na tych przedsięwzięciach, w których czuje się mocna ze względu na posiadane kwalifikacje techniczne. Wprawdzie nie daje to pewności wygranej, ale podnosi prawdopodobieństwo sukcesu. Co więcej, tego typu strategia już się sprawdziła.

Atende posiada tzw. świadectwo bezpieczeństwa przemysłowego pierwszego stopnia oraz certyfikat ISO 27001, które wykorzystuje nie tylko w przetargach organizowanych przez służby mundurowe, ale także w kontraktach cywilnych. – Mamy także szeroki zespół inżynierów z poświadczeniami dostępu do informacji niejawnych, którzy jednocześnie mają wiedzę i doświadczenie w realizacji skomplikowanych projektów z uwzględnieniem dobrze zabezpieczonych systemów informatycznych. Mamy kilkunastoletnie doświadczenie w budowie największych centrów danych w Polsce i jesteśmy w elitarnym gronie najlepszych polskich partnerów wiodących globalnych dostawców sprzętu i oprogramowania – przekonuje Szwed.

Na początku tego roku, 50-letnią koncesję MSWiA na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu wyrobami o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym otrzymała APS Energia, projektant i producent systemów zasilania awaryjnego. Pozwolenie ma pomóc spółce w sprzedaży urządzeń zasilania gwarantowanego dla sektora wojskowego i pozostałych służb mundurowych. O szczegółach firma na razie nie chce jednak jeszcze mówić. – W związku z tym, że przemysł obronny jest stosunkowo nowym polem działania, na który wkraczamy, jest jeszcze zbyt wcześnie, żebyśmy mogli udzielić szczegółowych informacji na temat działań prowadzonych przez APS Energia na rzecz szeroko rozumianych służb mundurowych – twierdzi Anna Kwolek, menedżer ds. marketingu i PR w APS Energia.

Działalność ściśle regulowana

Służby mundurowe są absolutnie podstawową grupą odbiorców Lubawy. W jej ofercie znajdują się takie kategorie wyrobów jak: ochrona indywidualna (hełmy, kamizelki, odzież ochronna), namioty i hangary, kamuflaż i pozoracja, sprzęt BHP i ratowniczy, a także elementy wyposażenia pojazdów (balistyka, pływaki, zbiorniki paliwowe). Firma dostarcza je nie tylko do odbiorców w Polsce, ale też za granicę, m.in. do Armenii i USA, gdzie posiada swoje firmy. Umowy realizowane przez grupę Lubawa zawierane są głównie w następstwie wygranych przetargów publicznych. – Wartości zamówień są zróżnicowane, największe kontrakty przekraczają 20 mln zł – podaje biuro zarządu Lubawy.

Firma uczestniczy w przetargach, jeśli tylko ich przedmiot wpisuje się w kompetencje grupy. Do krajowych odbiorców zalicza m.in. Inspektorat Uzbrojenia, regionalne bazy logistyczne, Komendę Główną Policji, komendy straży pożarnej i Straży Granicznej. Obecnie jednym z największych wartościowo przetargów, w którym Lubawa bierze udział, jest ten na maskowanie dla armii USA. Firma ma duże szanse na jego wygranie, gdyż otrzymała już zamówienie na prototypową serię kamuflażu.

Lubawa informuje, że dostawy dla służb mundurowych są ściśle regulowane i wymagają posiadania odpowiednich zezwoleń zarówno przez sprzedawcę, jak i nabywcę, aby państwo mogło sprawować pełną kontrolę nad tego rodzaju działalnością. – Przede wszystkim należy uzyskać koncesję ministra spraw wewnętrznych i administracji na wytwarzanie i obrót materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym – twierdzi biuro zarządu spółki. Konieczne są też certyfikaty ISO i AQAP oraz uzyskanie pozytywnych referencji wystawionych przez zamawiających po wykonaniu dostaw dla uwiarygodnienia możliwości realizacji umowy. W wielu wypadkach produkt musi pozytywnie przejść niezależne badania i uzyskać odpowiednie certyfikaty, np. certyfikat zgodności w zakresie tzw. akredytacji OIB w przypadku kamizelek kuloodpornych.

Perspektywiczny klient

Dostawy dla służb mundurowych realizują spółki energetyczne, paliwowe i transportowe. I tak PGE Obrót, firma należąca do grupy kapitałowej PGE, na podstawie wygranych przetargów sprzedaje energię elektryczną m.in. jednostkom policji.

Usługi na rzecz służb mundurowych świadczą firmy z grupy PGNiG. Od początku 2017 r. PGNiG Obrót Detaliczny pozyskało w drodze przetargów kontrakty na dostawy gazu lub energii na łączny wolumen 359,4 GWh. Wśród odbiorców są m.in. 8. Baza Lotnictwa Transportowego w Krakowie-Balicach, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie, Nadwiślański Oddział Straży Granicznej i Centralny Zarząd Służby Więziennej. – W przypadku PSG, pełniącej rolę operatora systemu dystrybucyjnego gazu, zasady świadczenia usługi dystrybucji paliwa gazowego są jednakowe dla wszystkich odbiorców gazu, także jednostek służb mundurowych. Również w zakresie usługi przyłączania do sieci gazowej obiektów służb mundurowych nie stosuje się żadnych odmiennych procedur – podaje departament PR gazowniczego koncernu. W PGNiG Obrót Detaliczny umowy na rzecz służb mundurowych odpowiadają za mniej niż 1 proc. wartości wszystkich kontraktów. Firma przypuszcza jednak, że wartość tego rodzaju umów będzie rosnąć. – PGNiG Obrót Detaliczny planuje udział w przetargach na dostawy gazu lub energii dla jednostek służb mundurowych, ale nie podajemy w tym zakresie szczegółów. Z naszego doświadczenia wynika, że największy procent ogłaszanych przetargów ma miejsce w ostatnim kwartale danego roku – twierdzi departament PR w PGNiG.

Również PKN Orlen sprzedaje swoje produkty m.in. wojsku, policji, Straży Granicznej czy straży pożarnej, operującym na polskim rynku. – Ponieważ są to umowy handlowe, ich treść jest poufna – podaje biuro prasowe PKN Orlen. Więcej żadnych informacji nie udziela.

Z kolei PKP Cargo co roku realizuje liczne kontrakty przewozowe na rzecz polskiej armii. – Umowy, które ich dotyczą, są jednak objęte tajemnicą przedsiębiorstwa, więc nie możemy udzielić żadnych bliższych informacji na ten temat – mówi Krzysztof Losz, rzecznik prasowy PKP Cargo. Ujawnia jednie, że umowy te nie stanowią znaczącej części działalności firmy. Jednocześnie zapewnia, że jeśli MON lub inne służby mundurowe będą ogłaszać przetargi na kolejowe usługi transportowe, PKP Cargo będzie w nich uczestniczyć, gdyż dysponuje odpowiednimi kompetencjami i zasobami taborowymi, żeby tym zadaniom sprostać.