Na takie pytanie postanowił poszukać odpowiedzi serwis MarketWatch. Jednak, jak to zawsze bywa przy zakupie akcji, ostateczna odpowiedź zawsze zależy od przyjętego horyzontu inwestycyjnego. Jeżeli akcje konkretnego serwisu społecznościowego – Facebooka, Twittera, a także Snap Inc. – zostały nabyte podczas debiutu każdej ze spółek na amerykańskiej giełdzie, to zdecydowanie najlepiej swój kapitał ulokowali akcjonariusze Facebooka. Od debiutu na giełdzie firmy Marka Zuckerberga akcje urosły o ponad 330 proc. Z kolei akcjonariusze Twittera stracili od debiutu ok. 35 proc.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku inwestorów, którzy zainteresowali się akcjami tych spółek na początku roku. Tutaj znacznie więcej powodów do radości mają akcjonariusze Twittera. Tegoroczna stopa zwrotu przekroczyła już 20 proc. A Facebook, choć miał dobrą pierwszą połowę roku, zanotował w lipcu potężną przecenę, wynikającą z negatywnego obioru przez inwestorów wyników spółki, m.in. niższych przychodów z reklam, spadającej dynamiki wzrostu aktywnych użytkowników oraz niezbyt optymistycznych prognoz. W konsekwencji inwestorzy z zakupionymi akcjami na początku roku obecnie są stratni o ok. 7 proc.
Ostatnia z porównywanych spółek – Snap Inc., jak na razie zawodzi swoich akcjonariuszy na całej linii, zarówno tych, którzy zaufali firmie podczas jej debiutu, jak i kupujących akcje z początkiem stycznia.