Jak podaje „World Economic Forum" (za Eurostatem), z polskim czytelnictwem nie jest najgorzej – przynajmniej, gdy porównujemy się z innymi europejskimi krajami. W Polsce na czytanie książek „statystyczny Polak" poświęca 12 minut dziennie. Od lidera zestawienia dzieli nas tylko jedna minuta.
Zbliża się weekend, jest to więc idealny moment, aby sięgnąć po lektury związane z inwestowaniem i lepszym rozumieniem rynku kapitałowego. Co czytać? Choćby „Zwiedzeni przez losowość" (autor: Nassim Nicholas Taleb). – Rynki finansowe są pełne ekspertów, którzy cały czas przedstawiają swoje opinie, komentarze, analizy, zarządzają pieniędzmi. Świadomość, że sukces w wielu sytuacjach jest kwestią przypadku, nie jest komfortowa. Książka Taleba pokazuje to najdobitniej, jak można. Wiele rzeczy, które uważamy za nasze umiejętności, to tylko zbieg korzystnych okoliczności. Obowiązkowa lektura dla otwartych umysłów – poleca książkę Grzegorz Zalewski, ekspert DM BOŚ i jeden z założycieli wydawnictwa Linia.
Przy okazji przypomnijmy nasz tekst o giełdowych lekturach: