Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To 389 obiektów – w ocenie spółki najprawdopodobniej trafią do podmiotu, który zdecyduje się w zamian przekazać płockiemu koncernowi podobną liczbę placówek na innym rynku. Co więcej, może to być tylko element większej transakcji, która obejmie też wymianę znacznie cenniejszych aktywów. Chodzi o 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii, które mogą podlegać zmianie na udziały w innej rafinerii. Unimot do tak istotnego przedsięwzięcia nawet się nie przymierza. – To nie jest nasza półka. Mielibyśmy pomysły na partnerów, z którymi moglibyśmy to zrobić, m.in. z Ameryki, ale to nie jest czas, by wychodzić z takimi inicjatywami – mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.