Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zmniejszenie wartości depozytów terminowych zasygnalizowało 41 proc. bankowców – w lutym było to tylko 10 proc. Ogólny wskaźnik ocen aktywności klientów indywidualnych na rynku depozytów gospodarstw domowych miesiąc do miesiąca obniżył się w marcu o 35 pkt i wynosi obecnie minus 18 pkt. W przypadku salda ocen zmian aktywności klientów na rynku depozytów bieżących gospodarstw domowych odnotowano miesięczny spadek o 37 pkt, a w skali roku o 45 pkt. Saldo ocen dla depozytów terminowych m./m. spadło o 45 pkt, a r./r. jest niższe o 56 pkt. Indeks prognozy trzymiesięcznej dla rynku depozytowego gospodarstw domowych m./m. obniżył się o 50 pkt i wynosi minus 47 pkt. – Wyniki pomiaru koniunktury wskazują na realny spadek ocen głównych aktywności klientów w placówkach bankowych, a prognozy, zarówno te bieżące, jak i wybiegające dalej w przyszłość, nie pozostawiają złudzeń, że w ciągu najbliższych miesięcy czeka nas dość pesymistyczny obraz w sferze gospodarki, sytuacji przedsiębiorstw i gospodarstw domowych. W sferze aktywności bankowej marcowy pomiar koniunktury to pierwsza reakcja, wskazująca na niemal lustrzane odbicie wyników pomiaru zarejestrowanego w lutym. Z umiarkowanego optymizmu obserwowanego w minionych miesiącach weszliśmy w umiarkowany pesymizm, trudno bowiem jeszcze realnie ocenić wielowymiarowość i skalę konsekwencji, z jakimi przyjdzie się nam mierzyć w najbliższym czasie, oraz głębokość spowolnienia, które bez wątpienia nas czeka – komentuje Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.
Udział płatności cyfrowych w liczbie płatności detalicznych w Polsce w 2005 r. wynosił zaledwie 2 proc. – wynika z danych Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jednak już w 2016 r. była w ten sposób realizowana co trzecia transakcja. W 2020 r. ponad połowę (54 proc.) płatności detalicznych stanowiły te bezgotówkowe, a w 2024 r. było to już 69 proc. wszystkich transakcji.
Ceny konsumenckie wzrosły w maju o 4 proc., mniej niż początkowo przewidywano. To zaczyna skłaniać do zakupów i ograniczać zainteresowanie lokatami terminowymi. Tym bardziej że oprocentowanie spada, a usługi bankowe drożeją.
– Z naszych badań wynika, że niezależnie od narodowości, im więcej wiedzy finansowej, tym większe skłonności do gromadzenia oszczędności – powiedziała prof. Elżbieta Kubińska z Katedry Zarządzania Ryzykiem i Ubezpieczeń Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, przedstawiając podczas konferencji „Edukacja 4.0”, zorganizowanej wspólnie przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie i Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wyniki badań z Polski, USA i Indii na temat znaczenia wiedzy finansowej.
Sytuacja gospodarcza jest wciąż niepewna, ceny w sklepach nadal rosną, nie wiadomo, czy, kiedy i o ile Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe. Do tego lokaty terminowe coraz bardziej tracą na opłacalności. W tej sytuacji pęcznieją konta oszczędnościowe.