Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Oprocentowanie trzymiesięcznych lokat bankowych waha się od 2 do 3 proc. Tymczasem w grudniu inflacja wyniosła 3,4 proc., a ekonomiści prognozują jej dalszy wzrost. – Na razie otwarte pozostaje pytanie, czy NBP odpowie na wzrost inflacji podwyższeniem stóp. To mogłoby doprowadzić do podwyższenia oprocentowania lokat. Na razie wygląda jednak na to, że po uwzględnieniu inflacji na lokatach raczej można stracić, a nie zarobić – podkreśla Paweł Kruszyński, członek zarządu Assay Investment. – Lokaty są jedną z najbezpieczniejszych form oszczędzania. Bankowy Fundusz Gwarancyjny stoi na straży tego bezpieczeństwa, a dodatkowo Komisja Nadzoru Finansowego nieustannie czuwa nad sytuacją finansową banków. Niestety, jako forma inwestowania lokaty nie są rozwiązaniem najbardziej efektywnym – podkreśla Andrzej Reterski, wiceprezes Availo.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Choć na co dzień wielu z nas korzysta już niemal wyłącznie z kart płatniczych i aplikacji mobilnych, wakacje rządzą się swoimi prawami. Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że aż 38 proc. Polaków dostosowuje sposób płatności do kraju, w którym wypoczywa – i to bardzo rozsądna strategia. Dlaczego?
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.
Udział płatności cyfrowych w liczbie płatności detalicznych w Polsce w 2005 r. wynosił zaledwie 2 proc. – wynika z danych Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jednak już w 2016 r. była w ten sposób realizowana co trzecia transakcja. W 2020 r. ponad połowę (54 proc.) płatności detalicznych stanowiły te bezgotówkowe, a w 2024 r. było to już 69 proc. wszystkich transakcji.
Ceny konsumenckie wzrosły w maju o 4 proc., mniej niż początkowo przewidywano. To zaczyna skłaniać do zakupów i ograniczać zainteresowanie lokatami terminowymi. Tym bardziej że oprocentowanie spada, a usługi bankowe drożeją.