Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Technologicznym firmom sprzyjają spadki rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, które w tym czasie obniżyły się z około 1,625 proc. do 1,464 proc. dla papierów dziesięcioletnich. Nasdaq zyskał około 2 proc., natomiast stopa zwrotu od początku roku zbliża się do 10 proc. – Relatywna poprawa zachowania sektora technologicznego związana jest ze zmianą, przynajmniej w krótkim okresie, tendencji na amerykańskim rynku obligacji skarbowych. Po osiągnięciu szczytu pod koniec marca rentowności dziesięcioletnich obligacji USA zanotowały stopniowy spadek w kolejnych tygodniach, który przyspieszył w połowie czerwca – mówi Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa, BM BNP Paribas. – Spółki z indeksu Nasdaq korzystają z obserwowanego od początku kwietnia trendu spadkowego rentowności amerykańskich obligacji i nie tylko w ostatnich dwóch tygodniach, ale i w perspektywie miesiąca radziły sobie lepiej niż S&P 500 czy Dow Jones – zauważa Marcin Sulewski, analityk Ipopemy. – Jeśli jednak spojrzymy na rynek nieco szerzej, na ostatnie trzy–pięć miesięcy, to Nasdaq ma jeszcze trochę dystansu do nadrobienia. Wydaje się, że kluczowe będą zmiany na rynku obligacji USA. Sądzę, że rentowności amerykańskich papierów mogą niebawem powrócić do zwyżek, ale już nie tak dynamicznych, jak w styczniu–marcu, i nie przeszkodzą indeksowi Nasdaq w zwyżkach – przewiduje Sulewski.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Fenomenalne wzrosty banków są w większości za nami. Ich kursy będą szły bokiem albo rosły o tyle co koszt kapitału. Mam dwóch faworytów - mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Dynamika wzrostów na warszawskim parkiecie z I półrocza jest nie do powtórzenia, ale nadal widzę szansę na zwyżki w II półroczu – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
Część inwestorów stwierdziła, że nie doważają Stanów, bo tam jest dziwny chaos polityczny, za to doważają resztę, która była wcześniej niedoważona, bo kapitał siedział w Stanach podczas hossy AI – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Średnia wskazań maklerów mówi o tym, że w I półroczu 2025 r. udział inwestorów indywidualnych w obrotach wyniósł 13,4 proc. To wynik lepszy niż w całym 2024 r., ale branża maklerska raczej daleka jest od wielkiego entuzjazmu.
Udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW w I półroczu wyniósł nieco ponad 13 proc . – szacują przedstawiciele branży maklerskiej. Niby jest lepiej niż rok temu, ale potencjał nadal jest niewykorzystywany.
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.