Reklama

Złoty pozostaje odporny na zawirowania w krajowej polityce

Choć ostatnie tygodnie były bardzo burzliwe w krajowej polityce, złoty wykazał się wyjątkową stabilnością. Czy ma przestrzeń do umocnienia względem najważniejszych walut?

Publikacja: 12.06.2025 06:00

Złoty pozostaje odporny na zawirowania w krajowej polityce

Foto: Adobestock

Mimo ostatnich zawirowań w krajowej polityce związanych z wyborami prezydenckimi i głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu inwestorzy nadal łaskawie spoglądali na złotego, co przełożyło się na jego siłę względem najważniejszych walut. W środę kurs dolara do złotego obniżył się do poziomu 3,70 zł, pozostając blisko najniższego od kilku lat poziomu. Z kolei notowania euro ustabilizowały się w okolicach 4,25 zł.

Złoty ma potencjał

Wyborcze zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyścigu o fotel prezydenta mocno nie zmartwiło inwestorów. Choć wygrana kandydata wspieranego przez największą opozycyjną partię, po którym można oczekiwać, że będzie na kursie kolizyjnym z obecnym rządem, potencjalnie zwiększa ryzyko polityczne związane z naszym rynkiem, inwestorzy jak na razie wcale nie wyrażają dużych obaw, o czym może świadczyć brak wyprzedaży polskich aktywów (reakcja złotego była mocno stonowana, a przecena na warszawskiej giełdzie miała jedynie ograniczony zasięg) po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów. Trudno też mówić o dużym zaskoczeniu wygraną kandydata wspieranego przez największą partię opozycyjną. Prawdopodobieństwo takiego scenariusza znacząco wzrosło już po wynikach pierwszej tury wyborów, którą z niewielką przewagą wygrał kandydat obozu rządzącego. Co więcej, inwestorzy bardzo spokojnie podeszli do środowego głosowania nad wotum zaufania dla rządu. Najwyraźniej rynek uznał, że ryzyko związane z jego upadkiem i przedterminowymi wyborami jest niewielkie.

– Ostatnie sesje przyniosły umiarkowane umocnienie złotego, na które w mojej opinii miało również wpływ dyskontowanie przez rynek pozytywnego rezultatu głosowania nad wotum zaufania dla polskiego rządu. Wydaje się więc, że wyceniane przez inwestorów, zaraz po wyborach, ryzyko niestabilności politycznej zostanie wkrótce zmarginalizowane – uważa Andrzej Kiedrowicz, ekspert PKO BP.

Foto: GG Parkiet

W jego ocenie istnieje jeszcze w najbliższych kilku miesiącach przestrzeń do umiarkowanego umocnienia krajowej waluty do poziomu 4,22–4,20 zł w przypadku euro i nieco mocniejszego, kilkunastogroszowego umocnienia do dolara. – Z czynników lokalnych wspierających fundamentalnie mocnego złotego wymieniłbym perspektywy solidnego wzrostu gospodarczego w latach 2025–2026, napędzanego konsumpcją i inwestycjami zasilanymi środkami w ramach KPO, oraz bardziej konserwatywną od dotychczas wycenianej przez rynek politykę pieniężna z mniejszą i bardziej rozłożoną skalą obniżek stóp procentowych NBP. Globalnie złotego powinna wspierać korzystna dla walut rynków wschodzących prawdopodobna deeskalacja napięć celnych pomiędzy USA i Chinami oraz słabszy na szerokim rynku dolar. Czynniki, które będą hamować zakładaną przeze mnie aprecjację polskiej waluty, to coraz bardziej napięta sytuacja budżetowa i rosnący dług publiczny w związku z prawdopodobną luźniejszą polityką fiskalną rządu, ryzyko eskalacji wojny w Ukrainie oraz ryzyko fiaska negocjacji pomiędzy USA a UE w kwestii redukcji wzajemnych ceł – wylicza Kiedrowicz.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Giełda wsłuchana w obrady Sejmu

Inwestorzy doceniają siłę krajowej gospodarki

Zdaniem Romana Ziruka, starszego analityka rynkowego Ebury, złoty pozostaje jedną z najlepiej radzących sobie walut rynków wschodzących na świecie. Uważa, że mimo ogromnych zmian w globalnym krajobrazie politycznym i gospodarczym zmienność kursu EUR/PLN jest raczej ograniczona, podobnie jak było w 2024 r. – Polska waluta ma szansę pozostać w okolicy obecnych poziomów ze względu na dobre perspektywy gospodarcze, wciąż wysokie stopy procentowe i mocne fundamenty – argumentuje.

Podkreśla, że ostatnie zawirowania geopolityczne związane z cłami oraz nagły zwrot Narodowego Banku Polskiego ku luzowaniu polityki monetarnej nie były w stanie podkopać zaufania inwestorów względem krajowej waluty. – Słabsza inflacja i wyhamowanie wzrostu płac do jednocyfrowych wartości pozwoliły NBP na zmianę kursu – po trwającej 19 miesięcy pauzie w maju zdecydował się na obniżkę stóp procentowych o 50 pkt baz. Rada Polityki Pieniężnej podkreśliła jednak, że ruch ten nie jest początkiem cyklu cięć, pozostawiając sobie jak najwięcej możliwości w okresie zwiększonej niepewności – wskazuje.

Jednocześnie zwraca uwagę na napiętą sytuację fiskalną finansów państwa, czego przejawem jest rosnący deficyt sektora finansów publicznych. – Napięta sytuacja fiskalna z jednej strony jest związana ze wzrostem wydatków na obronność (które na poziomie ok. 5 proc. PKB są jednymi z najwyższych w NATO), z drugiej – jest również efektem wyższych transferów społecznych. Wygrana w wyborach prezydenckich konserwatywnego kandydata Karola Nawrockiego oznacza prawdopodobnie, że możliwości wprowadzenia reform liberalnego rządu będą w dalszym ciągu ograniczone, a konsolidacja finansów publicznych może okazać się trudniejsza – uważa analityk Ebury.

Czytaj więcej

Wierzymy w polskie obligacje skarbowe

Opinia

Reklama
Reklama

Solidne fundamenty krajowej gospodarki jak na razie przekonują inwestorów

Michał Stajniak wicedyrektor działu analiz XTB

Złoty umacnia się w stosunku do najważniejszych walut pomimo wciąż sporego ryzyka politycznego w Polsce. Czynnikiem wspierającym polskiego złotego jest wciąż duża pewność inwestorów w stosunku do fundamentów polskiej gospodarki, która potencjalnie może wzrosnąć w tym roku nawet o 4 proc. Wysoki wzrost gospodarczy może również prowadzić do wyższej presji inflacyjnej, w szczególności jeśli dojdzie do większych wydatków ze strony władz, niż początkowo oczekiwano. Ostatnia konferencja prasowa po decyzji RPP z udziałem prezesa NBP Adama Glapińskiego podała w wątpliwość silne oczekiwania dotyczące dalszych cięć stóp procentowych w Polsce. Obecnie scenariusz bazowy dotyczący kolejnego cięcia przesuwa się raczej na termin jesienny, co stoi u podstaw mocnej postawy polskiej waluty. Rząd Donalda Tuska dostał wotum zaufania, co oznacza, że zaraz czeka nas dyskusja nad budżetem na przyszły rok, który może pokazać większe wydatki, co może być ważnym czynnikiem z perspektywy NBP. Większe wydatki to oczywiście perspektywy większego zadłużenia, biorąc pod uwagę chęci obniżek podatków. Zadłużenie publiczne w I kwartale br. sięgnęło 2,1 bln zł (a wskaźnik długu wzrósł do 57,4 proc.), co jest wynikiem większym o 111 mld zł niż w IV kwartale 2024 r. Jest to jeden z największych kwartalnych wzrostów w historii. Choć może to budzić obawy, stabilność polityczna i mocny wzrost gospodarczy mogą w dalszym ciągu utwierdzać inwestorów w inwestowaniu w polskie aktywa.

Analizy rynkowe
BM PKO BP widzi potencjał w polskich akcjach. Jakie spółki poleca?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Analizy rynkowe
Blokada morska Wenezueli raczej nie wstrząśnie rynkiem naftowym
Analizy rynkowe
Miedź i kruszce dały dobrze zarobić. Ropa naftowa nie
Analizy rynkowe
Spółki polecane przez Trigon DM na 2026 rok
Analizy rynkowe
Branża przetwórców plastiku potrzebuje realnego wsparcia
Analizy rynkowe
WIG na nowych szczytach, odzież na podium, energia w ogonie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama