Nasdaq 100 spadł o ponad 3 proc. po jastrzębich uwagach Powella

Poziom podwyżek taryf ogłoszonych do tej pory jest znacznie większy niż oczekiwano. To samo prawdopodobnie dotyczy skutków gospodarczych, które obejmą wyższą inflację i wolniejszy wzrost – powiedział w środę Powell.

Publikacja: 17.04.2025 09:05

Nasdaq 100 spadł o ponad 3 proc. po jastrzębich uwagach Powella

Foto: Reuters

https://pbs.twimg.com/media/GorTLk9XYAA7_Vx?format=jpg&name=900x900

Akcje w USA spadły w środę, a obawy dotyczące taryf powróciły na Wall Street na dobre, ponieważ Nvidia ujawniła kosztowne nowe ograniczenia eksportu chipów do Chin, a prezes Fed Jerome Powell ostrzegł przed „trudnymi” skutkami niepewności wokół polityki handlowej prezydenta Trumpa.

Indeks S&P 500 spadł o ponad 2,2 proc., podczas gdy Dow Jones Industrial Average stracił około 700 punktów, czyli około 1,7 proc. Nasdaq Composite spadł o ponad 3 proc., ponieważ nowe przepisy dotyczące chipów zaciążyły na sektorze technologicznym.

Nvidia pokazuje wpływ ceł

Akcje osiągnęły najniższe poziomy sesji w środę po południu, gdy Powell powiedział podczas przemówienia w Chicago, że bank centralny „poczeka na większą jasność”, zanim rozważy jakiekolwiek zmiany stóp procentowych. Powiedział, że spodziewa się, że cła Trumpa wygenerują „wyższą inflację i wolniejszy wzrost”. – Możemy znaleźć się w trudnym scenariuszu, w którym nasze cele podwójnego mandatu będą w napięciu – powiedział Powell.

Wyprzedaż na rynku nasiliła się w ostatnich godzinach handlu, gdy Jerome Powell wygłosił prawdopodobnie swoje najostrzejsze jak dotąd ostrzeżenie dotyczące potencjalnie stagflacyjnych skutków polityki taryfowej. Podczas przemówienia w Chicago powiedział, że bank centralny „poczeka na większą jasność”, zanim rozważy jakiekolwiek zmiany stóp procentowych, i ostrzegł przed „trudnymi” skutkami niepewności, która ogarnęła gospodarkę i rynki w ostatnich tygodniach.

Pokazany przez Fed dylemat doprowadził do i tak już słabego dnia akcji, ponieważ lider chipów AI, Nvidia ujawnił późnym wieczorem we wtorek, że nowe ograniczenia rządu USA dotyczące eksportu chipów do Chin spowodują opłaty w wysokości 5,5 miliarda dolarów. AMD złożyło podobne oświadczenie, mówiąc, że nowe przepisy mogą kosztować producenta chipów do 800 milionów dolarów.

W wywiadzie dla Yahoo Finance we wtorek sekretarz skarbu Scott Bessett powiedział, że spodziewa się „znacznej jasności” w sprawie taryf z głównymi partnerami handlowymi USA, z wyłączeniem Chin, w ciągu następnych 90 dni. Chiny ze swojej strony powiedziały w środę, że są otwarte na rozmowy z USA, ale tylko pod pewnymi warunkami.

Aby uprzedzić cła, konsumenci kupowali w marcu

Tymczasem konsumenci już reagują na cła. Dane Census Bureau z środy wykazały, że sprzedaż detaliczna wzrosła o ponad 1,4 proc. w marcu, co jest największym wzrostem od ponad dwóch lat, ponieważ konsumenci dokonywali wcześniejszych zakupów przed przewidywanymi cłami.

Złoto osiągnęło nowy rekord, ponieważ eskalująca wojna handlowa nadal popycha inwestorów w stronę bezpiecznych przystani.

Gdy w zeszłym tygodniu rozpoczął się sezon wyników finansowych, dyrektor finansowy JPMorgan Jeremy Barnum powiedział podczas telekonferencji z analitykami, że konsumenci wydali więcej pieniędzy przed przewidywanymi podwyżkami cen wynikającymi z taryf.

Ta walka o zakup towarów pojawiła się w najnowszych danych dotyczących sprzedaży detalicznej za marzec, rejestrując wzrost, który osiągnął najwyższy wzrost miesięczny od dwóch lat. Nie jest zaskoczeniem, że największe wzrosty odnotowały pozycje o dużej wartości – pojazdy i elektronika. Sprzedawcy pojazdów mechanicznych i części samochodowych odnotowali w marcu silne wyniki, wzrastając o 5,3 proc. w ciągu miesiąca po spadkach w styczniu (-3,4 proc.) i lutym (-1,6 proc.). W porównaniu z marcem 2024 r. sektor odnotował wzrost o 8,8 proc..

Sprzedaż materiałów budowlanych i sprzętu ogrodniczego również wzrosła, osiągając 41,4 mld USD w marcu – wzrost o 3,3 proc. w ujęciu miesięcznym, największy od marca 2021 r. – częściowo rekompensując spadki obserwowane od października ubiegłego roku.

Jeśli chodzi o niektóre bardziej dyskrecjonalne, duże artykuły, elektronika i urządzenia wykazały pozytywny wzrost, ze wzrostem o 0,8 proc. w marcu po wzroście o 0,5 proc. w lutym, osiągając sprzedaż o wartości 7,2 mld USD – wzrost o 1,8 proc. w ujęciu rok do roku.

Istniały jednak pewne przesłanki, że konsumenci i gospodarstwa domowe kupowali nowe koła i telewizory kosztem innych kategorii. Sklepy meblowe i wyposażenia wnętrz odnotowały sprzedaż na poziomie 11,7 mld USD, co oznacza spadek o 0,7 proc. w ujęciu miesięcznym, chociaż sprzedaż nadal wzrosła o 7,7 proc. w porównaniu z marcem 2024 r. Domy towarowe – które są kluczowymi kanałami sprzedaży wyposażenia wnętrz – wypadły słabo drugi miesiąc z rzędu, a sprzedaż spadła o 0,3 proc. w marcu i 1,6 proc. w lutym, co spowodowało spadek o 2,5 proc. w porównaniu z marcem 2024 r.

Wniosek jest taki, że wzrost liczby remontów domów i odnawiania zasłon w salonie wśród konsumentów może słabnąć.

Wykres Dnia
Amerykański sektor technologiczny wydaje się podatny na ataki
Wykres Dnia
Amerykański indeks nędzy wzrósł w lipcu do 6,9 proc.
Wykres Dnia
Dochody USA z ceł gwałtownie wzrosły wraz z taryfami Trumpa
Wykres Dnia
Amerykanie źle spłacają kredyty samochodowe typu subprime
Wykres Dnia
Inwestorzy sterowani komputerowo są ostrożniejsi niż ludzie
Wykres Dnia
Amerykańskie cła na złoto podbiły kontrakty terminowe na kruszec