Ostatnie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego przyniosło spore ochłodzenie oczekiwań rynku dotyczących podwyżek stóp procentowych. Christine Lagarde wskazała, że bank chce dokończyć skupy aktywów w ramach programu APP zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, czyli do III kwartału. To nieco zmniejszyło oczekiwania na pierwszą od lat podwyżkę stóp, gdyż wielokrotnie bank w komunikatach wskazywał, że będzie ona możliwa tylko w momencie, w którym dojdzie do zakończenia skupu aktywów. Lagarde zostawiła jednak sobie furtkę, wskazując, że program APP wcale nie musi trwać do końca III kwartału.

Najbliższe posiedzenie odbędzie się 9 czerwca i w tym tygodniu mamy prawdziwy wysyp jastrzębich komentarzy. Kazaks z Litwy wskazał, że zakończenie QE może nastąpić na początku III kwartału, a decyzja o podwyżce powinna zostać podjęta już w lipcu (pierwsze posiedzenie w III kwartale to 21 lipca). Jego słowa powtórzył Nagel z Bundesbanku (i zarazem członek EBC). Następnie w podobnym tonie wypowiedział się Wunsch z Belgii. Sygnał możliwej podwyżki dał również de Guindos – jedyny gołębi przedstawiciel we wspomnianej grupie oraz jednocześnie członek zarządu EBC. Wskazał jednak, że będzie to zależało od danych.