Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo.
– Przyjęliśmy w ramach zarządu, że wydatki inwestycje nie będą przekraczać zysku EBITDA w ujęciu kwartalnym. Kontynuowane będą zwłaszcza zakupy platform intermodalnych – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo. Jeśli grupa zrealizuje swoje plany, to nabędzie m.in. ok. 400 tego typu wagonów.
Zarząd liczy, że w tym roku wzrośnie ilość przewożonych koleją towarów, i to pomimo pandemii koronawirusa. Powinno to nastąpić zwłaszcza za sprawą kruszyw. Warsewicz zwraca uwagę, że na ten rok GDDKiA zaplanowała 21,5 mld zł wydatków na budowę dróg, a PKP PLK na modernizację linii kolejowych ok. 16,6 mld zł. To znacznie więcej niż w 2019 r., kiedy nakłady wyniosły odpowiednio 15,7 mld zł i 11,1 mld zł. Jednocześnie PKP Cargo zdaje sobie sprawę, że przez koronawirusa sytuacja jest niepewna. Co więcej, wzrost w transporcie kolejowym nie jest tak duży, jak pierwotnie można było oczekiwać. Na dziś grupa nie widzi jednak przesłanek, aby miało nie dojść do wzrostu przewozu kruszyw.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestycje współfinansowane z KPO mają przyczynić się m.in. do zwiększenia prędkości pociągów, poprawienia przepustowości tras oraz usprawnienia zarządzania ruchem.
Chodziło o zawieszenie w spółce kosztownych elementów zakładowego układu zbiorowego pracy w zamian za rezygnację z przewidzianych na ten rok zwolnień grupowych. W rezultacie do końca września pracę może stracić maksymalnie 765 osób.
Prezydencki projekt ustawy nawiązuje do tzw. projektu obywatelskiego. Bez cięć w inwestycjach okołolotniskowych oraz ograniczenia rozbudowy sieci linii kolejowych.
Szefowa MFiPR Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaproponowała wprowadzenie CPK na GPW lub emisję obligacji CPK oraz finansowanie budowy elektrowni jądrowej przez spółki skarbu państwa w zamian za tańszy prąd. W przypadku tego drugiego projektu to tzw. model spółdzielczy, kiedyś rozważany przez polski rząd.
Spółka coraz mocniej wchodzi w zbrojeniówkę, a kurs kontynuuje odrabianie zeszłorocznych strat.
Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.