Dzwoni mi komputer

Jak znacznie obniżyć koszty połączeń telefonicznych zwłaszcza w firmie, której pracownicy muszą dużo rozmawiać? Tam, gdzie tradycyjni operatorzy nie oferują nic taniego, można skorzystać z telefonii internetowej.

Publikacja: 24.06.2005 09:04

Wystarczy stałe i w miarę szybkie łącze do komunikacji z internetem, komputer, oprogramowanie i słuchawki z mikrofonem. To podstawowe wyposażenie fana internetowych pogaduszek. Choć nie zawsze musi to tak wyglądać. Tak naprawdę komputer nie jest potrzebny. W sklepach można kupić telefony IP, które można bezpośrednio podłączać do sieci. Są co prawda dużo droższe od tradycyjnych aparatów o zbliżonych funkcjach, ale ten koszt może się bardzo szybko zwrócić. Innym rozwiązaniem są urządzenia przejściowe, które z jednej strony podłączają internet - z drugiej tradycyjne telefony. I można rozmawiać w sieci.

Pogaduszki w sieci

Telefonia internetowa wykorzystuje do prowadzenia rozmów, jak sama nazwa mówi, światową sieć. Teoretycznie klient korzystający z dostępu do internetu, oferowanego przez Telekomunikację Polską czy Netię, może rozmawiać, nie płacąc tym operatorom za telefon, a jedynie za dostęp do sieci.

Podstawowym ograniczeniem jest przepustowość łącza. Rozmowy internetowe dla użytkowników korzystających z tzw. dostępu wdzwanianego - czyli tradycyjnych modemów, każdorazowo wybierających odpowiedni numer operatora - raczej nie zadowolą wybrednego użytkownika. O ile w ogóle dojdą do skutku. Takie łącza są wolne, a same rozmowy mogą okazać się nieopłacalne. Klient będzie musiał bowiem zapłacić wygórowaną stawkę za "wdzwonienie" i osobno - za rozmowę za pośrednictwem internetu. Lepiej jest w przypadku rozmówców ze stałym dostępem do sieci. W praktyce 128 kb na sekundę to wystarczająca szybkość do prowadzenia normalnej rozmowy. Operatorzy mówią o 56 kb/s, ale ta szybkość nie zadowoli nikogo. Im szybsze łącze - tym lepiej. Bo oznacza to, że oprócz prowadzenia rozmowy można jednocześnie np. przeglądać strony w internecie bez pogorszenia jakości połączenia.

Telefonia internetowa korzysta z możliwości przesyłania dźwięku w postaci cyfrowej, po dzierżawionych - i w gruncie rzeczy telekomunikacyjnych - łączach. Użytkownicy tego samego systemu czy programu mogą rozmawiać ze sobą za darmo. Płacić trzeba, gdy z internetu chcemy się dodzwonić na telefon stacjonarny czy komórkowy. Ale za to te koszty są zdecydowanie niższe od rachunków za tradycyjne rozmowy. W Polsce większość operatorów telefonii komórkowej oferuje rozmowy międzymiastowe w cenie lokalnych. Ba, nawet rozmowy międzynarodowe - do niektórych krajów - mogą mieć taką cenę. A z pewnością jest ona zdecydowanie niższa od tej, którą trzeba zapłacić przy tradycyjnym połączeniu. Warunkiem dodzwonienia się w wybrane miejsce jest istnienie w jego strefie tzw. przyłącza, czyli pomostu łączącego internet z tradycyjną linią telefoniczną.

Płacić przed czy po?

Większość systemów telefonii VoIP korzysta z zasad pre-paid - aby rozmawiać trzeba wcześniej zapłacić. Ale np. polski Tlenofon umożliwia już rozmowy z tradycyjnym rachunkiem płatnym raz w miesiącu. Można nawet zamówić własny numer telefonu tak, aby inni mogli się dodzwonić na telefon internetowy (warunkiem jest oczywiście włączony komputer, tego ograniczenia nie ma w przypadku aparatów IP). Za pośrednictwem telefonii internetowej można wysyłać i odbierać faksy (w formacie pdf) - nawet te wysłane z tradycyjnych urządzeń.

Pozostaje jedynie kwestia, jaką ofertę wybrać. Wiele zależy od możliwości sprzętu. Za najlepszy program uważa się międzynarodowego Skype?a (istnieje również w polskiej wersji). Jest wspomniany już Tlenofon, wygrywający w klasyfikacjach magazynów informatycznych, a oparty na komunikatorze Tlen. Podobną usługę wprowadziły komunikatory Gadu-Gadu i WP ze swoją Nawijką. Jest również EasyCall czy TeleAikon. Usługi skierowane specjalnie dla firm oferuje serwis eteria.net. W Polsce działa jeszcze kilkanaście firm dysponujących podobną ofertą, ale nic nie stoi na przeszkodzie w korzystaniu z usług zagranicznych firm.

Jedynym minusem mogą się okazać rachunki - nie wszystkie firmy wystawiają faktury, a na tym przecież korzystającym z VoIP firmom zależy. VoIP ma jeszcze kilka minusów. Po pierwsze - systemy nie są spójne, co oznacza, ze z większości programów dodzwonimy się na sieci stacjonarne czy komórkowe, ale programy te nie "dogadają" się już między sobą. Kolejna wada to zabezpieczenia. Niektóre z programów do rozmów internetowych narażają komputery na ataki hakerów. I wreszcie jakość połączeń - firmy, w których panuje duże natężenie ruchu w sieci internetowej mogą o VoIP zapomnieć. To rozwiązanie sprawdzić się może w małych i średnich firmach, którym zależy na znacznym obniżeniu kosztów połączeń.

Którą komórkę wybrać?

Tradycjonaliści mogą korzystać z oferty "normalnych" operatorów. Z reguły firmy mają do wyboru dwóch lub trzech operatorów telefonii stacjonarnej (TP, Netia, Dialog czy Tele2). Żadna szanująca się firma nie może jednak działać bez usługi przenośnych telefonów.

Z trzech działających w Polsce operatorów telefonii komórkowej każdy ma ofertę dla firm. W Plusie to Maxprofit, w Erze - Era biznes, a w Idei - Idea dla firm. Operatorzy zachwalają, że nawet w przypadku jednego telefonu, oferta dla posiadacza własnego Regonu jest lepsza niż dla zwykłego użytkownika, prywatnej "komórki". Stawki są nawet do 15% niższe, a im więcej telefonów posiada firma i im więcej rozmów z nich prowadzi - tym bardziej ceny spadają. Koszty za minutę wahają się od 54 do 65 groszy. Łącznie na rynku jest co najmniej 15 planów taryfowych (każdy z operatorów oferuje 5 podstawowych), w których koszty abonamentu zaczynają się od 15 zł.

W ramach negocjacji operatorzy oferują czasem dodatkowe upusty, niekiedy - lepsze aparaty lub płatne dodatkowe funkcje w cenie abonamentu. Normą są tańsze połączenia w ramach sieci, czasem również na telefony stacjonarne. Wszystkie sieci umożliwiają tańsze połączenia na wybrane numery - od 3 do nawet 30. Wszystkie sieci oferują tańsze połączenia lokalne. Przy czym lokalne oznacza tu strefę o zasięgu niespełna kilometra od wskazanej lokalizacji. Jeśli klient zadzwoni znajdując się w jej wnętrzu, zapłaci mniej.

Ciekawostką są tańsze połączenia w wybranych godzinach. Większość operatorów oferuje takie wieczorami lub w weekendy, ale np. Era - również wcześnie rano.

Dla nieco większych firm rozwiązaniem jest sieć korporacyjna. Wybierając skrócone numery na telefony innych pracowników tej samej firmy (muszą one jednak należeć do tego samego operatora i być objęte umową) można dzięki temu oszczędzać spore sumy. Wymaga to jednak wnoszenia stałych comiesięcznych opłat, więc jest korzystne tylko w przypadku firm, których pracownicy często kontaktują się z sobą. W przypadku Ery za 40 zł miesięcznie można korzystać z darmowych połączeń między pracownikami.

Hitem telefonicznym ostatnich miesięcy jest jednak telefonia konwergentna. Pierwszy zaoferował ją Plus, ale o podobnej usłudze mówią już i inni operatorzy. Termin ten oznacza, że klient płaci jeden rachunek za rozmowy z telefonów komórkowych i stacjonarnych. Warunkiem jest, aby dzwoniąc z numerów stacjonarnych rozmówcy wybierali prefiks Plusa (możliwe jest automatyczne ustawienie tej opcji). Tej opcji nie sposób przecenić - pozwala ona na kontrolowanie wszystkich wydatków telekomunikacyjnych firmy. Niemal wszystkich, bo operatorzy komórkowi nie oferują jeszcze szybkich połączeń internetowych dla biur. Choć i to może się wkrótce zmienić...

IT
Technologie
Atende zamieniło straty w zyski. Akcje drożeją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Polskie firmy ciągle nie mogą wyjść z dołka
Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją
Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją