Blisko 655 mln zł przychodów miała w II kwartale grupa AB. Wynik był o 16 proc. lepszy niż rok wcześniej. Zarobek netto powiększył się o 165 proc. do 7,44 mln zł. W całym roku obrotowym 2009/2010 (zakończył się 30 czerwca) dystrybutor sprzętu IT miał 2,88 mld zł obrotów (wzrost o 1,5 proc.) i 34,6 mln zł czystego zarobku (poprawa o 28,4 proc.).
- Nasze wyniki pokazują, że jesteśmy stabilną i przewidywalną a równocześnie stale rosnącą firmą - komentuje Andrzej Przybyło, prezes AB. Inwestorzy zdają się podzielać tę opinię. W poniedziałek akcje AB drożały nawet 8,5 proc. Bardzo dobre wyniki grupy za poprzedni kwartał i cały rok to, jak wyjaśnia prezes, efekt ścisłej kontroli kosztów, systematycznego poszerzania oferty produktowej, zdywersyfikowanego portfela klientów (z usług spółki korzysta 13 tys. kontrahentów) oraz dobrego zarządzania finansami i ryzykiem kursowym.
- Nasz wskaźnik SGA (koszty ogólnego zarządu i administracji do obrotów ogółem - red.) jest najniższy na tle branży i wynosi tylko 2,1 proc. - twierdzi. Nie chce zdradzić, jakie stanowisko zajmie zarząd odnośnie rekomendacji co do podziału zysku za rok obrotowy 2009/2010. Z zysku za poprzedni rok obrotowy AB wypłaciło 4,27 mln zł dywidendy (0,27 zł na akcję). - Decyzję podejmiemy pod koniec października. Nie czujemy jednak zbyt wielkiej presji ze strony akcjonariuszy - wyjaśnia. Na koniec czerwca na kontach grupy było ponad 18 mln zł gotówki.