Giełdowa firma wyda pieniądze na realizację bieżących projektów. Linia kredytowa ma jej też ułatwić walkę o nowe zamówienia, które wymagają wkładu własnego.
Przedstawiciele firmy nie ukrywają zadowolenia z pozyskania dodatkowego finansowania. Przypominają, że w styczniu Sygnity podpisało podobną umowę z ING BSK, który również udostępnił spółce 30 mln zł. – Mając do dyspozycji większe środki, będziemy mogli jeszcze aktywniej?niż do tej pory konkurować na rynku – komentuje Ilona Weiss, wiceprezes spółki.
Trzecim bankiem, który współpracuje z Sygnity, jest Pekao. Wcześniej na liście był też BRE Bank, ale spółka zakończyła z nim współpracę po podpisaniu umowy z ING BSK. Nie?wiadomo, czy podobny los nie czeka Pekao. Sygnity zaczęło korzystać z oferty tej instytucji kilka lat temu, gdy miało problemy z płynnością.?Można założyć, że stojąc?pod ścianą, zgodziło się wtedy na mało korzystne warunki.
Firma nie publikowała jeszcze danych za cały 2010 r. Na koniec III kwartału miała 11 mln zł zadłużenia z tytułu kredytów.?Łączna wartość linii kredytowych razem z dostępnymi?gwarancjami bankowymi?wynosiła wówczas 46 mln złotych.