Oceniła, że będzie to najważniejsza, strategiczna decyzja, jaką podejmie w tym roku. Dlatego nie ujawniła, ku jakiemu rozwiązaniu się skłania.

– Decyzja będzie korzystna dla TP –  zapewniła, nie ujawniając jednak w jakim stopniu.

TP, która wypełnia funkcje operatora dominującego polegające m.in. na obowiązku przyłączania do sieci, finansowania ulicznych budek telefonicznych czy udostępnianiu spisu abonentów, od czterech lat stara się o przysługujące jej dofinansowanie do tych – z zasady nierentownych – usług. W latach 2007–2010 TP wystąpiła do UKE o przyznanie 0,8 mld zł, przy czym są to kwoty za usługi z okresu 2006–2009. Wniosku o dopłatę za 2010 r. TP jeszcze nie złożyła.

Wydając decyzję, UKE weźmie pod uwagę raport audytora, który badał zasadność wniosków TP?i ściął należną jej kwotę do 0,5 mld zł.

Rozpatrzenie wniosków TP?sprawi, że na dopłatę „zrzucić się” będą musieli inni operatorzy, w tym giełdowa Netia.